Instytucja Państwa Watykańskiego gwarantuje papieżowi niezależność od jakichkolwiek nacisków politycznych oraz swobodę w kierowaniu Kościołem powszechnym - stwierdził kard. Tarcisio Bertone. Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej otworzył dziś w Rzymie sympozjum poświęcone 80. rocznicy podpisania Traktatów Laterańskich i utworzenia Państwa Watykańskiego.
Pupurat podkreślił zasługi Piusa XI dla utworzenia Państwa Watykańskiego. Zaznaczył, że nie można mówić jakoby dopiero przed 80 laty Stolica Apostolska uzyskała suwerenność. Wskazuje na to fakt, że była stroną umowy międzynarodowej z ówczesnym Królestwem Włoch, a wcześniej, w latach 1870-1929 nikt nie kwestionował suwerenności Stolicy Piotrowej. Utrzymywała ona relacje dyplomatyczne z szeregiem państw, zawierała traktaty, podejmowała misje mediacyjne między stronami konfliktów. Utworzenie państwa oznaczało określenie jego terytorium, które jest jedynie minimum niezbędnym do zapewnienia papieżowi niezależności od czynników zewnętrznych. W ten sposób możliwe jest pełniejsze ukazanie nadprzyrodzonej misji Kościoła i zapewnienie papieżowi niezależności od jakichkolwiek nacisków politycznych oraz swobodę w kierowaniu Kościołem powszechnym. Kard. Bertone przypomniał niektóre wydarzenia ostatnich osiemdziesięciu lat, gdy Państwo Watykańskie, dzięki swej suwerenności odegrało ważną rolę dziejową. W okresie II wojny światowej właśnie dzięki uznaniu suwerenności terytorialnej Stolica Apostolska mogła nadal utrzymywać relacje z państwami znajdującymi się w stanie wojny z „Osią”. Przedstawicielstwa dyplomatyczne tych krajów znalazły schronienie w obrębie Państwa Watykańskiego. Ze swego terytorium Pius XII mógł prowadzić dzieło miłosierdzia wobec całej Europy, wspierając jej mieszkańców oraz ułatwiać kontakty ludziom oddzielonym frontem. Watykański sekretarz stanu wyraził uznanie dla władz włoskich za rzeczywiste wywiązywanie się w ciągu minionych 80. lat z przyjętych zobowiązań wobec Państwa Watykańskiego.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.