Sąd Najwyższy Republiki Czeskiej odrzucił apelację Kościoła od wyroku sądu miejskiego w Pradze, przyznającego własność katedry św. Wita, Wojciecha i Wacława państwu.
Kościół nie skomentował tego orzeczenia, tym bardziej, że episkopat odbywa obecnie swe wielkopostne rekolekcje. Wcześniej przypomniał, że decyzja władz komunistycznych z lat pięćdziesiątych ogłaszająca, iż „katedra jest własnością całego ludu” była faktycznym wywłaszczeniem. Zadowolenia z sentencji nie kryje natomiast zarząd praskiego zamku. Sprawa własności katedry wlecze się niemal dwadzieścia lat. W 1994 roku sądy przyznały prawo własności Kościołowi. Od tego orzeczenia odwołały się władze państwowe. 3,5 roku temu sąd dzielnicowy w Pradze uznał ponownie prawa Kościoła, a we wrześniu 2007 – orzekł, że główna świątynia Republiki Czeskiej jest własnością państwa.
Za obronę powstańców styczniowych w 1863 r. car skazał duchownego na wygnanie w głąb Rosji.
Zaczął się dramat setek tysięcy Polaków zesłanych przez okupantów na "nieludzką ziemię".