Nie wierzę , że jakiekolwiek prawdziwe prywatne objawienie uznane przez Kościół może mówić o jego upadku.
Wygląda na to, że dziennikarze znaleźli nowe „przestępstwo” Kościoła. Tym razem coraz większej siły nabiera oskarżenie, że Kościół ukrywa „czwartą tajemnicę fatimską”. A czyni to podobno dlatego, że mówi ona o „upadku Kościoła”. Pamiętam wrażenie, jakie w 2000 roku zrobiło na całym świecie ujawnienie przez Jana Pawła II treści trzeciej tajemnicy fatimskiej i jej interpretacja przedstawiona przez kard. Ratzingera. Co prawda także wtedy pojawili się pojedynczy nieufni publicyści, którzy próbowali sugerować, że nie ujawniono wszystkiego, ale nikt ich wtedy nie potraktował poważnie. Dzisiaj, zaledwie siedem lat później, zwolennicy teorii spiskowej nagle znaleźli posłuch mediów. Dlaczego? Dlaczego nagle próbuje się przekonać wiernych, że Następca św. Piotra, którego jeszcze niedawno ogłaszano w środkach przekazu świętym, okłamał Kościół i cały świat? Dlaczego tak ciężkie oskarżenia pod adresem kandydata na ołtarze rzucają ludzie, którzy mówią o sobie, że są katolikami? Dla mnie katolik, który na podstawie jakichś przypuszczeń i tego, co się różnym ludziom wydaje, jednemu z najbliższych współpracowników obecnego Ojca świętego publicznie zarzuca ukrywanie prawdy nie jest przesadnie wiarygodny. Nie znam odpowiedzi na te pytania. A rzucanie opartych na domniemaniach i domysłach oskarżeń na zmarłego Papieża uważam za haniebne. Tym bardziej, że nie żyje również siostra Łucja, która była depozytariuszem tajemnic powierzonych przez Maryję w Fatimie. Mam wrażenie, że cała wrzawa wokół „czwartej tajemnicy fatimskiej” jest starannie wyreżyserowana przez jakąś grupę ludzi, którzy zamierzają z siania nieufności w Kościele, nieufności do najwyższych hierarchów z papieżem włącznie, odnieść konkretną korzyść. Pojęcia nie mam jaką. Zapewne za jakiś czas się to okaże. Ja wierzę Kościołowi. Wierzę Następcy św. Piotra. Nie wierzę natomiast, że jakiekolwiek prawdziwe prywatne objawienie uznane przez Kościół może mówić o jego upadku. Dlaczego? Ponieważ przede wszystkim wierzę Jezusowi Chrystusowi, a On powiedział do pierwszego papieża: „Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą” (Mt 16,18). Kościół uczy, że żaden katolik nie ma obowiązku wierzyć w prywatne objawienia, także w te uznane przez Kościół za prawdziwe. Być może taka postawa wynika ze świadomości niebezpieczeństwa, że będą one traktowane przez niektórych instrumentalnie i wykorzystywane na szkodę Kościoła. Ewangelia jest ważniejsza od nawet stu tajemnic fatimskich.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.