Wyraziste zajęcie stanowiska w sprawie ideologii gender przez polskich biskupów wywołało falę histerii ze strony publicystów lewicy, obozu liberalnego, ale i ze strony zwolenników „Kościoła otwartego”. Ten medialny zgiełk można sprowadzić do jednej tezy: gender nie ma co się zajmować – jeśli ktoś ten temat podejmuje, sam się kompromituje.
Postanowiłem zebrać najczęstsze negatywne reakcje na dyskusję o ideologii i krótko skomentować poszczególne typy argumentacji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Sytuacja bezpieczeństwa na Haiti systematycznie pogarsza się od kilku lat.
W tym roku przypada 1700. rocznica pierwszego soboru ekumenicznego w Nicei.
Scholz skrytykował propozycję zwiększenia wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB.