Możesz sobie wybrać, czy wolisz depresję z powodu ciąży i porodu, czy raczej zaryzykujesz depresję spowodowaną aborcją. Naszą rolą jest starannie poinformować o ryzyku.
Brytyjscy psychiatrzy, wywołani do tablicy rządowym dokumentem, zrewidowali swoje stanowisko z 1994 r. w sprawie zaburzeń psychicznych po dokonaniu aborcji. Wówczas twierdzili, że ciąża stanowi dużo większe zagrożenie dla zdrowia psychicznego, niż dokonanie aborcji w pierwszym trymestrze. Obecna opinia jest – mówiąc uczciwie – bardzo mętna i świadczy o bezradności. Ciąża i urodzenie dziecka może powodować depresję. Aborcja może powodować depresję. Tragedia! Jak rozwiązać problem, skoro ponad 90% aborcji w Wielkiej Brytanii (z ogólnej liczby 200 tysięcy rocznie) uzasadnia się zdrowiem psychicznym matki? Dyskusja na ten temat toczy się od roku, po samobójstwie utalentowanej artystki, która nie zniosła żalu po dokonaniu aborcji bliźniaków. 30-letnia kobieta zostawiła list: „Życie jest dla mnie piekłem. Nigdy nie powinnam dokonać aborcji. Teraz wiem, że byłabym dobrą matką. Chcę być z moimi dziećmi, one mnie potrzebują, nikt więcej.” Aborcja, którą 40 lat wcześniej legalizowano m.in. po to, by uniknąć samobójstw kobiet doprowadziła do samobójstwa. Jakie rozwiązanie zalecają w tej sytuacji brytyjscy psychiatrzy? Pracownicy ochrony zdrowia, do których zgłaszają się kobiety z prośba o aborcję powinni uzyskać świadomą zgodę, podobnie jak na zabieg operacyjny. Zgoda taka nie będzie świadoma – mówią lekarze - jeśli pacjentka nie zostanie poinformowana o płynących z wykonania aborcji korzyściach i ryzyku, także dla zdrowia psychicznego. Sugerują, że może być konieczne opracowanie formularza takiej zgody, zaaprobowanego przez ich Towarzystwo, i szkoleń dla personelu. Innymi słowy możesz sobie wybrać, czy wolisz depresję z powodu ciąży i porodu, czy raczej zaryzykujesz depresję spowodowaną aborcją. Naszą rolą jest starannie poinformować o ryzyku z tym związanym i dać telefon do psychologa. Może go wprawdzie nie być, jak w opisywanym – dramatycznym – przypadku, ale to już nie nasz problem. Jeśli podpiszesz, nasza odpowiedzialność się kończy. Człowiek ma prawo wyboru. Dlaczego tak mocno kojarzy mi się to ze słowami: Nie jestem winny krwi tego człowieka? Może dlatego, że w liście artystki były jeszcze słowa: „Mówiłam wszystkim, ze nie chcę tego robić, także w szpitalu. Byłam przerażona, teraz jest zbyt późno.” Notatka lekarza, który rozmawiał z kobietą przed zabiegiem brzmiała: „bez wsparcia, mieszka sama, były partner jest świadomy (zapewne decyzji o aborcji). Wniosek: aborcja. Piłat zawyrokował, żeby ich żądanie zostało spełnione (Łk 23,24).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.