Mniejszości religijne w USA z zadowoleniem przyjęły w piątek decyzję ministerstwa obrony: odtąd wojskowi mogą zgodnie z nakazami ich religii nosić na przykład brody i turbany, jeśli nie przeszkadza to w wykonywaniu ich zadań wojskowych.
"Przyjmujemy z satysfakcją tę ważną decyzję, która rozszerza swobody i uprawnienia religijne personelu wojskowego w Stanach Zjednoczonych. Oczekujemy, że to nowe postanowienie pozwoli wojskowym służącym ojczyźnie na praktykowanie swej wiary" - czytamy w komunikacie ogłoszonym przez Ibrahima Hoopera, rzecznika Rady Stosunków Islamsko-Amerykańskich.
Hooper dodaje w komunikacie, iż "oczekuje się, że nowe zasady regulaminowe zmniejszą liczbę incydentów, które powodują przełożeni i których ofiarą padają w wojsku muzułmanie z powodu noszenia brody i turbanu".
Pentagon, który ogłosił swą decyzję w środę, ma prawo decydowania w każdym przypadku, czy broda i turban nie stanowią przeszkody w prawidłowym noszeniu ekwipunku wojskowego i nie przeszkadzają w wykonywaniu zadań.
Według Hoopera zmiana regulaminu dokonana przez Pentagon "to jeszcze nie rewolucja, ale jednak zmiana, zmiana ewolucyjna i sygnał, że siły zbrojne odnoszą się z szacunkiem do religii".
Nieco większe zastrzeżenia mają amerykańscy wyznawcy sikhizmu, religii powstałej 500 lat temu na subkontynencie indyjskim. Ich przedstawiciele wyrazili nadzieję, że rozporządzenie Pentagonu będzie "odskocznią" do spełnienia wysuwanych od lat postulatów, aby mogli być umundurowani w amerykańskiej armii "zgodnie z wymogami wiary".
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.