Rośnie sprzedaż książek o Janie Pawle II
Chcemy czytać o Papieżu
Rok po śmierci Jan Paweł II jest niewątpliwie najbardziej poszukiwanym przez czytelników autorem i bohaterem książek.
Kiedy dziennikarz Paweł Zuchniewicz szukał wydawnictwa, które chciałoby opublikować jego najnowszą książkę „Cuda Jana Pawła II”, w kilku usłyszał, że rynek „papieski” jest już zapchany. Niektórzy wydawcy mieli wręcz „papieżowstręt”, bo autorzy tłumnie zaczęli pisać o Janie Pawle II.
Patrząc na księgarskie półki, trudno nie przyznać im racji. Obok dzieł, poezji, homilii samego Ojca Świętego, są pozycje opisujące jego zagraniczne pielgrzymki, Światowe Dni Młodzieży, spotkania z s. Łucją i z Matką Teresą z Kalkuty, udział w obaleniu komunizmu w Europie, przypominające dzieciństwo, inwigilację, jakiej był poddawany w czasach biskupstwa w Krakowie, przyjaźń z Prymasem Tysiąclecia. Wiele jest książek opisujących ostatnie dni życia, analizujących, co Papież myślał i powiedział o ekumenizmie, stosunkach chrześcijańsko-żydowskich, kwestiach społecznych, aborcji, przebaczeniu, miłosierdziu Bożym... Można o jego życiu poczytać w formie kalendariów, encyklopedii, obszernych biografii, przyjrzeć się mu na znaczkach pocztowych, wybijanych monetach, a nawet przeczytać papieskie prywatne listy i dokumentację medyczną chorób. Przewodniki turystyczne „z Janem Pawłem II” poprowadzą nas szlakami gór i jezior, które lubił Wojtyła; modlitewniki z ulubionymi modlitwami Jana Pawła II mogą zachęcić nas do większej medytacji; myśli i sentencje Papieża przypomną o przesłaniu jego pontyfikatu... Czy coś nowego, odkrywczego jeszcze o Janie Pawle II da się napisać?
– Ludzie pytają zwłaszcza o książki pokazujące życie Karola Wojtyły, później Papieża – mówi Grażyna Woźniak z księgarni św. Jana Bosko w Warszawie. – Rzadziej sięgają po jego nauczanie: homilie, encykliki... To pokazuje, że postrzegają go przede wszystkim jako świadka, który żył tak jak nauczał.
Krakowskie Wydawnictwo Biały Kruk, które specjalizuje się w wydawaniu pięknych albumów o pontyfikacie Jana Pawła II, rozpoczęło właśnie 27-tomową edycję o 27 latach pontyfikatu.
– Niektórzy uważają, że proces beatyfikacyjny Jana Pawła II jest niepotrzebny, że i bez tego jesteśmy przekonani o świętości Papieża, że santo subito... – mówi Paweł Zuchniewicz. – A ja twierdzę, że ten proces jest nam niezwykle potrzeby, żeby udokumentować ten pontyfikat. Warto zebrać to, co Papież powiedział, napisał, czego nauczał, jakim był człowiekiem, jakich dokonywał wyborów w codziennych sytuacjach. My go pamiętamy, ale warto te dokumenty i świadectwa jego współpracowników zachować dla naszych dzieci i wnuków.
Joanna Jureczko-Wilk