Kamil Stoch jest pierwszy po inauguracyjnej serii konkursu skoków narciarskich na igrzyskach w Soczi.
Polak skoczył 105,5 m. Za nim znaleźli się Anders Bardal z Norwegii (z dużą, jak na tę skocznię, stratą 6,2 pkt.) oraz Peter Prevc ze Słowenii. Dalej znaleźli się faworyci Austriaków Hayboeck i Diethart. Upadek zaliczył lider Niemców Severin Freund. Na szczęście, był w stanie sam zejść ze skoczni.
- Na tej skoczni to już jest konkurs załatwiony. Musiałoby się coś strasznego stać - skomentował w TVP Adam Małysz.
W pierwszej dziesiątce znaleźli się także Maciej Kot (7) i Jan Ziobro (9). Jednego miejsca zabrakło Dawidowi Kubackiemu, by zakwalifikować się do drugiej serii.
- Stoch ślicznie. Już dawno nie było takiego ożywienia wśród braci w klasztorze :-) - napisał na Twitterze franciszkanin o. Jan Maria Szewek.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"