Kamil Stoch jest pierwszy po inauguracyjnej serii konkursu skoków narciarskich na igrzyskach w Soczi.
Polak skoczył 105,5 m. Za nim znaleźli się Anders Bardal z Norwegii (z dużą, jak na tę skocznię, stratą 6,2 pkt.) oraz Peter Prevc ze Słowenii. Dalej znaleźli się faworyci Austriaków Hayboeck i Diethart. Upadek zaliczył lider Niemców Severin Freund. Na szczęście, był w stanie sam zejść ze skoczni.
- Na tej skoczni to już jest konkurs załatwiony. Musiałoby się coś strasznego stać - skomentował w TVP Adam Małysz.
W pierwszej dziesiątce znaleźli się także Maciej Kot (7) i Jan Ziobro (9). Jednego miejsca zabrakło Dawidowi Kubackiemu, by zakwalifikować się do drugiej serii.
- Stoch ślicznie. Już dawno nie było takiego ożywienia wśród braci w klasztorze :-) - napisał na Twitterze franciszkanin o. Jan Maria Szewek.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.