Wojskowy samolot transportowy rozbił się we wtorek w północno-wschodniej części Algierii; zginęło ok. 100 osób, czyli wszystkie na pokładzie - poinformowały prywatne algierskie media i źródła w służbach bezpieczeństwa.
Maszyna C130 Hercules rozbiła się w górzystym rejonie, w prowincji Umm al-Bawaki, z powodu złej pogody - relacjonowało algierskie radio. Według źródeł służb bezpieczeństwa wśród ofiar było 99 pasażerów i czterech członków załogi.
Bilans ofiar nie jest na razie oficjalny. Planowane jest wydanie oświadczenia w sprawie katastrofy.
Samolot, lecący z miasta Warkala do stolicy prowincji Umm al-Bawaki, przewoził wojskowych i ich rodziny.
Prywatna telewizja Ennahar podała, że na miejsce wysłano karetki.
Rozpocznie się w piątek koncertem zespołu "Arka Noego" w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu.
Peter Sullivan, który spędził 38 lat w więzieniu za morderstwo, został uniewinniony.
Wcześniej władze Wiecznego Miasta ogłosiły, że w mszy udział weźmie około 250 tys. osób.
"Spędziliśmy razem bardzo miłe chwile, bo on zna wszystkich, a my jego."
Wśród zaatakowanych celów znalazł się szpital, gdzie zginął dziennikarz.