Coraz więcej narkotyków z Zachodu trafia do Polski. Pochodzą głównie z Holandii - informuje "Rzeczpospolita".
Kurierzy działający na zlecenie grup przestępczych oraz amatorzy kupujący narkotyki za granicą i sprzedający je z zyskiem w kraju, coraz częściej są pasażerami rejsowych busów, które kursują między Polską a Holandią.
Jak twierdzą funkcjonariusze zwalczający przemyt, taki środek transportu, zwłaszcza na zachodniej granicy, jest stosowany nagminnie.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.