Justyna Kowalczyk została zgłoszona do środowego sprintu drużynowego techniką klasyczną w biegach narciarskich na igrzyskach olimpijskich w Soczi. Jej partnerką będzie Sylwia Jaśkowiec. Wśród mężczyzn Polskę reprezentować będą Maciejowie Kreczmer i Staręga.
Sprint drużynowy będzie czwartym występem Kowalczyk w Soczi. Na inaugurację była szósta w biegu łączonym 2x7,5 km, później wywalczyła złoto na 10 km techniką klasyczną, a wraz z koleżankami zajęła siódmą pozycję w sztafecie 4x5 km.
Mimo złamanej kości stopy, narciarka z Kasiny Wielkiej jest w dobrej formie i może liczyć na kolejny sukces, tym bardziej, że Jaśkowiec w tym sezonie Pucharu Świata kilka razy pokazała się z dobrej strony na krótkich dystansach, m.in. była trzecia w trzykilometrowym prologu Tour de Ski w Oberhofie oraz czwarta w sprincie w Szklarskiej Porębie.
Już w Soczi Jaśkowiec świetnie spisała się w sztafecie, kiedy na trzeciej zmianie utrzymała czwartą lokatę, na którą wcześniej Polki wyprowadziła Kowalczyk. Wcześniej przewróciła się w eliminacjach sprintu.
Optymistyczne nastroje tonuje jednak trener kadry Ivan Hudac.
"Dziewczyny po raz pierwszy wystąpią w tym składzie i w tej konkurencji, więc trudno wiele oczekiwać. Finał byłby dobry wynikiem" - zaznaczył.
Do rywalizacji zgłoszonych zostało 17 dwuosobowych drużyn. Półfinały rozpoczną się o godz. 10.15 czasu warszawskiego.
Biało-czerwone w drugim rywalizować będą z siedmioma innymi ekipa, m.in. Rosjankami, Finkami i Niemkami. W pierwszym pobiegnie dziewięć zespołów m.in. Norweżki, w składzie Marit Bjoergen i Ingvild Flugstad Oestberg, i Szwedki, ale bez zdobywczyni trzech medali Charlotte Kalli.
Finał, z udziałem pięciu najlepszych par z każdego półfinału, zaplanowano na godz. 12.45.
Zmagania odbywają się na 1,5-kilometrowej pętli, którą każda z zawodniczek musi pokonać trzykrotnie.
Wśród mężczyzn wystartują 23 duety. Kreczmer i Staręga w drugim półfinale, ok. godz. 11.30, walczyć będą m.in. z Szwedami, Finami, Rosjanami, Francuzami i Kazachami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.