Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych przyjęło w czwartek niewiążącą rezolucję potępiającą referendum na Krymie z 16 marca i aneksję półwyspu przez Rosję. Rezolucję poparło 100 spośród 193 krajów członkowskich. 11 było przeciw, a 58 wstrzymało się od głosu.
Według zachodnich dyplomatów, na których powołuje się agencja Reutera, mimo agresywnego lobbingu ze strony Moskwy rezolucję poparło więcej krajów niż oczekiwano.
Napisano w niej, że referendum w sprawie przyłączenia Krymu do Rosji "jest nieważne", ponieważ rząd w Kijowie "nie wydał na nie pozwolenia". W rezolucji Zgromadzenie Ogólne NZ wezwało do pokojowego rozwiązania kryzysu wywołanego przez aneksję Krymu.
"Potwierdzamy nasze zaangażowanie na rzecz suwerenności, niezależności politycznej, jedności i integralności terytorialnej Ukrainy zgodnie z jej granicami uznanymi na arenie międzynarodowej" - stwierdzono w dokumencie.
Pikiety Konfederacji pod hasłem "Stop imigracji!" oraz kontrmanifestacje środowisk lewicowych.
Poinformował cytowany przez agencję Reutera ambasador USA w Turcji Tom Barrack.
USA i Unia Europejska apeluje o szybsze wydawanie licencji na zakup tych cennych surowców.
Obaj są zgodni, iż należy jak najszybciej wprowadzić nowe przepisy o asystencji osobistej.
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres stanowczo potępił czwartkowy atak armii Izraela.
Eksplodują z dużą prędkością, powodując wewnętrzne krwotoki.