Reklama

Orban przewidywanym zwycięzcą wyborów

Powszechnie oczekuje się, że wybory parlamentarne na Węgrzech w niedzielę zapewnią premierowi Viktorowi Orbanowi drugą kadencję, a jedyną wątpliwą kwestią jest to, czy jego ugrupowanie Fidesz uzyska kwalifikowaną większość dwóch trzecich mandatów.

Reklama

Według opublikowanych w czwartek wyników ankiety instytutu badania opinii publicznej Meridian na Fidesz zamierza głosować 36 proc. wszystkich respondentów, natomiast na opozycyjną lewicową koalicję wokół Węgierskiej Partii Socjalistycznej (MSZP) 18 proc. W przypadku osób, mających jasne preferencje co do popieranych partii, wskaźniki te wynoszą odpowiednio 47 i 23 proc.

Spośród pozostałych reprezentowanych obecnie w parlamencie ugrupowań skrajnie prawicowy Ruch na rzecz Lepszych Węgier (Jobbik) ma poparcie 15 proc. całości ankietowanych i 21 proc. wyborców zdecydowanych, natomiast liberalna proekologiczna partia Polityka Może Być Inna (LMP) lokuje się wyraźnie poniżej niezbędnego do uzyskania mandatów progu 5 proc. głosów.

Na ostateczny podział miejsc w jednoizbowym Zgromadzeniu Narodowym wpłynie także wprowadzone przez nową ordynację wzmocnienie pozycji partii silniejszych kosztem słabszych. W sondażu Meridian zamiar głosowania zadeklarowało 62 proc. respondentów, podczas gdy w poprzednich wyborach parlamentarnych w 2010 roku frekwencja wyniosła 59 proc.

50-letni Orban deklaruje się jako obrońca węgierskich interesów narodowych, a polityka jego rządu wywołała konflikty z bankami i znaczną częścią działających na Węgrzech zagranicznych spółek. Jak twierdzi premier, zdecydowane działania, w tym nacjonalizacja należących do prywatnych funduszy emerytalnych środków o równowartości 14 mld dolarów, pozwoliły ustabilizować finanse państwa i uratować je przed kryzysem na miarę greckiego.

Orban zapowiedział, że w razie reelekcji będzie kontynuował obniżanie cen energii i rozwiązywanie problemu kredytów hipotecznych w obcych walutach, co według banków może je narazić na dalsze straty. Krytycy twierdzą również, że w ciągu ubiegłych czterech lat na Węgrzech doszło do zachwiania równowagi między uprawnieniami poszczególnych instytucji państwowych i osłabienia niezależności mediów.

Opozycyjna lewicowa koalicja, której przewodzi socjalista Attila Mesterhazy, obiecuje, że w razie objęcia rządów obniży ceny podstawowych artykułów żywnościowych, podniesie płace minimalne i wprowadzi sprawiedliwszy podatek od dochodów, ale jej popularność wśród elektoratu w ostatnim czasie spadła.

Przyczyniła się do tego niejednorodność sojuszu, obejmującego poza MSZP pięć innych partii oraz umieszczenie na jego listach wyborczych osób, kojarzonych w społecznej świadomości z doprowadzeniem Węgier na krawędź załamania finansowego w 2008 roku, w tym ówczesnego premiera Ferenca Gyurcsanya. Samej MSZP wyraźnie zaszkodziło ujawnienie w lutym bieżącego roku, że jej wiceprzewodniczący Gabor Simon zatajał w deklaracjach majątkowych fakt posiadania w Austrii konta z wkładem 770 tys. euro. Po pozbawieniu go immunitetu Simon zrezygnował z mandatu poselskiego i został w marcu aresztowany.

Gdy skrajnie prawicowy Jobbik zdobył w wyborach w 2010 roku 15,8 proc, głosów, wielu uznało to za jednorazowy fenomen, ale rzeczywistość okazała się inna. Finansowane głównie z ustawowych państwowych dotacji ugrupowanie utrzymało przez cztery lata swą popularność na praktycznie niezmienionym poziomie mimo powszechnego piętnowania wypowiedzi jego przedstawicieli jako rasistowskich, antysemickich i homofobicznych.

W swym programie wyborczym Jobbik obiecuje stworzenie nowych miejsc pracy, zdecydowaną walkę z przestępczością, renegocjację zasad spłacania długu państwowego Węgier oraz przeprowadzenie referendum w sprawie dalszego członkostwa w UE. Oczekuje się, że w niedzielę uzyska poparcie porównywalne z tym sprzed czterech lat, ale w efekcie działania nowej ordynacji będzie dysponował mniejszą niż dotąd częścią mandatów poselskich.

 

 

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| WYBORY, WĘGRY

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
4°C Niedziela
wieczór
3°C Poniedziałek
noc
wiecej »

Reklama