Wirus Ebola znów atakuje

Gorączka krwotoczna zaatakowała w Mali i Gwinei. Nie ma na nią leku ani szczepionki. Afryce grozi kolejna epidemia.

Władze Mali poinformowały w czwartek o wykryciu w tym kraju trzech przypadków gorączki krwotocznej. Pacjenci zostali umieszczeni w izolatkach. Badania wykażą, czy chorobę wywołał wirus Ebola, który w sąsiedniej Gwinei zabił już 86 osób.

W ramach działań związanych z epidemią gorączki krwotocznej Ebola, którą ogłoszono w Gwinei, "rozmieszczone w terenie ekipy sanitarne zidentyfikowały trzy podejrzane przypadki" w Mali - poinformował rząd w komunikacie.

Od chorych pobrano próbki, które zostały wysłane do laboratorium w Atlancie, w USA. "W oczekiwaniu na wyniki tych badań, chorych umieszczono w izolatkach, gdzie są pod odpowiednią opieką. Obecnie stan pacjentów się poprawia" - dodano.

Mali od południowego zachodu graniczy z Gwineą, gdzie od początku roku wykryto 137 przypadków gorączki krwotocznej. 86 osób zmarło. W 45 przypadkach potwierdzono obecność Eboli w organizmie zakażonych.

Władze Gwinei podały, że dwie osoby, u których zdiagnozowano Ebolę, zostały wyleczone i opuściły szpital w stolicy Konakry. To mały promyk nadziei - komentuje agencja AFP, przypominając, że Lekarze bez Granic (MSF) mówią o "epidemii o skali do tej pory niespotykanej w rozumieniu tempa jej rozprzestrzeniania".

Podejrzane przypadki, w tym śmiertelne, wśród osób, które miały kontakt z Gwinejczykami, zgłaszano też w Liberii i Sierra Leone. Jednak w Liberii tylko u dwóch osób potwierdzono obecność Eboli, podczas gdy w Sierra Leone tego wirusa nie wykryto u żadnego chorego.

W czwartek ministerstwo zdrowia Liberii ogłosiło wykrycie kolejnego przypadku choroby w regionie Nimba, na południu kraju. Chodzi o myśliwego, który zmarł 30 minut po przyjęciu do szpitala. Nie miał on kontaktu z Gwinejczykami, nigdy nie był też w Gwinei. "To odosobniony przypadek" - powiedziała Bernice Dahn z resortu zdrowia.

W obawie przed chorobą Senegal prewencyjnie zamknął swoje granice lądowe z Gwineą, a Arabia Saudyjska postanowiła zawiesić wydawanie wiz muzułmanom z Gwinei i Liberii, którzy chcieliby odbyć pielgrzymkę do Mekki.

Maroko z kolei wzmocniło kontrolę sanitarną na granicach, głównie na lotnisku w Casablance, która jest ważnym portem przesiadkowym w Afryce. Gorączka krwotoczna Ebola nie występowała wcześniej w Afryce Zachodniej. W Afryce Środkowej choroba ta, której pierwsze przypadki opisano w 1976 roku w Demokratycznej Republice Konga, łącznie spowodowała śmierć ok. 1200 osób.

Ta zakaźna choroba, która zabija 25-90 procent zarażonych, przenosi się za pomocą płynów ustrojowych lub krwi. Do tej pory nie opracowano na nią leku ani szczepionki.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| GWINEA, MALI, ZDROWIE

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
17°C Sobota
dzień
17°C Sobota
wieczór
15°C Niedziela
noc
12°C Niedziela
rano
wiecej »