Z doniesień medialnych na temat treści prywatnych rozmów telefonicznych Ojca Świętego nie można wyciągać wniosków odnośnie do nauczania Kościoła - stwierdził rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej, ks. Federico Lombardi SJ.
Dokument ks. Lombardiego dotyczy doniesień, jakoby papież Franciszek w rozmowie telefonicznej ze swoją rodaczką, Jacqueliną Lisbona rozwiedzioną, żyjącą w nowym związku miał powiedzieć w Poniedziałek Wielkanocny, że chociaż jej proboszcz nie pozwala jej na przyjmowanie Komunii św. to jednak może ona spokojnie przyjmować Eucharystię.
Rzecznik Watykanu zauważa, że Ojciec Święty w ramach osobistych kontaktów duszpasterskich często korzysta z telefonu. Ponieważ nie jest to jednak działalność publiczna papieża, nie należy oczekiwać informacji czy też komentarzy na ten temat Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej. Tak więc to, co na ten temat upowszechniono, wychodząc właśnie od relacji osobistych i następnie wyolbrzymiano w mediach, nie jest wiarygodne i jest źródłem nieporozumień oraz zamętu. "Należy więc unikać wyciągania z tej sprawy konsekwencji dotyczących nauczania Kościoła" - czytamy w komunikacie opublikowanym po włosku, angielsku i hiszpańsku.
Papież wznowił spotkania z przedstawicielami Kurii Rzymskiej.
Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF) alarmuje.
Zdjęcie papieża, bez sutanny i piuski widnieje na pierwszych stronach włoskich gazet.
Porozumienie wyklucza jednak możliwość stawiania tam baz wojskowych.
Właśnie przy wsparciu Rosji wybudowała wojskową bazę lotniczą niedaleko granicy z sąsiadem.
Austen Ivereigh nie wierzy, że Franciszek wkrótce zrezygnuje.