Wielkie zainteresowanie włoskich mediów wywołuje elegancki, 65-metrowy jacht prezydenta Rosji Władimira Putina, który stoi w prywatnym porcie w Livorno w Toskanii. Jacht "Nataly", zbudowany 3 lata temu w tamtejszej stoczni, przechodzi właśnie remont.
Na łamach włoskiej prasy wyjaśniono, że jacht ten to największy, najnowocześniejszy i najlepiej technologicznie wyposażony wśród czterech jednostek, jakie ma rosyjski przywódca. Jacht ma cztery pokłady i dwa silniki o mocy 1685 koni mechanicznych.
Jest na nim otwarty basen i garaż.
Zwraca się też uwagę na luksusowe wyposażenie wnętrza "Nataly", zaprojektowane przez pracownię z Londynu. Ściany zrobiono z drewna kasztanowca i orzecha, a meble między innymi z hebanu i drewna tekowego. Podłogi są z drewna dębowego. Użyto też takich materiałów jak trawertyn, marmur i granit.
Jako ciekawostkę techniczną wymienia się zamontowaną na pokładzie specjalną aparaturę, która zapewnia stabilną żeglugę i chroni pasażerów przed chorobą morską.
Włoski projektant jachtu Paolo Vitelli, jako twórca najlepszej jednostki tego typu w kategorii powyżej 50 metrów na świecie, otrzymał za niego prestiżową nagrodę.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.