Mszą świętą w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach zakończyło się 3-dniowe spotkanie grupy kontaktowej episkopatów Polski i Niemiec.
Podczas Eucharystii biskupi z Polski: abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki, bp Jan Kopiec, ordynariusz gliwicki, oraz abp senior Damian Zimoń, a także hierarchowie niemieccy: kard. Rainer Maria Woelki, arcybiskup Berlina, abp Ludwig Schick, arcybiskup Bambergu, oraz bp Wolfgang Ipolt, ordynariusz diecezji Görlitz, wspólnie z kapłanami naszej archidiecezji modlili się w intencji pokoju, zwłaszcza na Ukrainie.
Homilię wygłosił abp Ludwig Schick, który obok metropolity katowickiego jest współprzewodniczącym grupy kontaktowej episkopatów Polski i Niemiec. Na język polski tłumaczył ją ks. Jarosław Mrówczyński, zastępca sekretarza generalnego Episkopatu Polski.
Podczas kazania abp Schick odniósł się do polskiego pozdrowienia (wypowiedział je w naszym języku) "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!", które przede wszystkim skojarzył ze świętym papieżem Janem Pawłem II.
Dziękując Kościołowi na Śląsku za gościnność w czasie trzydniowych obrad, arcybiskup Bambergu wymienił tematy, nad którymi hierarchowie pochylali się podczas tegorocznego spotkania. Przypomniał, że Kościoły w Polsce i w Niemczech potrzebują wzmocnienia rodziny oraz większego przywiązania do wartości katechezy w szkole.
Wspomniał, że celem grupy jest także dbanie o dobre relacje obu państw. Mówiąc o Polsce, Niemczech i Francji jako sercu Europy, zaznaczył, że powinno ono dobrze bić.
– Jak Kościół i chrześcijanie mają przynosić błogosławieństwo, pokój, wspólny dobrobyt? – pytał arcybiskup. Odpowiedzi kazał szukać w używanym przez papieża pozdrowieniu "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!". – Jezus Chrystus jest naszym pokojem, jednością, radością, pojednaniem, Chlebem Życia. Niech będzie pochwalony! – mówił, zachęcając do tego, by Boga stawiać jako centrum "naszego życia, Polski, Europy i całego świata" i przyszłości ludzkości.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.