W Banteng w Indonezji fundamentaliści islamscy 29 maja obrzucili kamieniami prywatny dom, gdzie modlili się na różańcu katolicy z parafii Świętej Rodziny.
Dom jest własnością Juliusa Felicianusa, dyrektora wydawnictwa Galang Press. Gospodarza nie było akurat w domu. Kiedy wrócił razem z towarzyszącym mu dziennikarzem, nastąpił powtórny atak. Napastnicy wdarli się do domu i zaczęli bić uczestników modlitewnego spotkania metalowymi prętami. Pobili także dziennikarza i ciężko ranili w głowę dyrektora wydawnictwa.
Metropolita Semarang abp Johannes Pujasumarta zapowiedział, że przyczyny ataku zbada nie tylko policja, ale także miejscowa wspólnota katolicka, która przekaże rezultaty śledztwa odpowiednim władzom.
Indonezja jest krajem o największej na świecie liczbie muzułmanów. Ostatnio odnotowuje się tam coraz więcej aktów agresji ze strony islamskich fundamentalistów względem mniejszości religijnych, przede wszystkim chrześcijan, w tym także katolików.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.