Chrześcijanie i muzułmanie Kenii przeszli 7 kwietnia wieczorem w pokojowym marszu sprzeciwu wobec terroryzmu ulicami miasta Garissy. To tam w Wielki Czwartek 2 bm. islamscy fundamentaliści z ugrupowania al-Szabab bestialsko zamordowali 148 studentów, w większości chrześcijan, a kilkudziesięciu ciężko ranili.
Na czele manifestacji szło ponad 2500 studentów, którzy w ten sposób wyrażali pamięć o zabitych kolegach, a jednocześnie domagali się od władz większej ochrony i zapewnienia bezpieczeństwa na uniwersytetach w Kenii. Manifestacji towarzyszyła międzyreligijna modlitwa o pokój, bezpieczeństwo i pojednanie. W tej intencji kenijscy chrześcijanie modlili się także w kościołach całego kraju podczas wielkanocnych liturgii.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.