„Papież Franciszek łączy się całym sercem ze zgromadzonymi dla upamiętnienia tragicznych wydarzeń, do których doszło w tych miejscach siedemdziesiąt lat temu, i modli się o pokój”.
Tymi słowami kard. Pietro Parolin przekazał papieskie wyrazy hołdu dla żołnierzy, którzy pod koniec drugiej wojny światowej walczyli w Normandii o pokój dla Europy.
Watykański sekretarz stanu zwraca uwagę, że Ojciec Święty pamięta zwłaszcza o tych, którzy opuścili swoje własne kraje, biorąc udział w desancie na terytorium francuskiej Normandii. W ten sposób walczyli z barbarzyństwem nazizmu i o wyzwolenie okupowanej Francji. Papież nie zapomina też jednak o żołnierzach niemieckich, którzy uczestniczyli w tym dramacie, jak i o wszystkich ofiarach wojny. „To wspomnienie niech nam uświadomi, że wykluczenie Boga z życia ludzi i społeczeństw nie przynosi z sobą niczego poza śmiercią i nieszczęściem. Narody europejskie powinny odnaleźć w Ewangelii Chrystusa, Księcia Pokoju, korzenie swej historii i źródło inspiracji do budowania między sobą relacji jeszcze bardziej braterskich i solidarnych” – czytamy w przesłaniu kard. Parolina.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.