Barack Obama i Francois Hollande rozmawiali telefonicznie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i wezwali go, by nakłonił prorosyjskich separatystów do podjęcia dialogu z władzami Ukrainy - poinformowała w poniedziałek wieczorem Pałac Elizejski.
Prezydenci USA i Francji, jak wynika z komunikatu Pałacu Elizejskiego, chcą, by jak najszybciej doszło do spotkania grupy kontaktowej ds. konfliktu ukraińskiego z przedstawicielami separatystów, którego najważniejszym celem będzie wynegocjowanie trwałego zawieszenia broni na wschodzie Ukrainy.
Grupa składa się z delegacji władz Rosji i Ukrainy oraz mediatorów z OBWE.
Obama i Hollande podkreślili, że "trwałe rozwiązanie kryzysu na Ukrainie może być tylko polityczne".
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.