Samoloty z ciałami ofiar już w Holandii

Dwa samoloty wojskowe - jeden holenderskie, drugi australijski - z 40 trumnami na pokładzie wylądowały na płycie lotniska w Eindhoven, gdzie były oczekiwane przez członków holenderskiej rodziny królewskiej, premiera Marka Rutte i setki krewnych ofiar.

W kościołach w Holandii na pięć minut przed lądowaniem samolotów biły dzwony.

Na lotnisko przybyli także ambasadorowie, urzędnicy i żołnierze, by oddać hołd ofiarom.

Australijski wysłannik rządu Angus Houston powiedział, że ceremonia ta miała być wyrazem szacunku, na jaki zasługują ofiary tej niewyobrażalnej tragedii, jaka miała miejsce.

W wypadku samolotu malezyjskich linii lotniczych pod Torez, na wschodzie Ukrainy, 17 lipca zginęło 298 osób. Dwie trzecie ofiar stanowili Holendrzy.