Amerykańska aborcjonistka Lisa Harris była w ciąży. Odrywała właśnie nóżkę nienarodzonego dziecka, gdy maleństwo pod jej sercem zaczęło... kopać.
Łzy same napłynęły jej do oczu.
- To było przytłaczające uczucie - przyznała dr Harris, dodając, że był to zarazem jeden z najtrudniejszych momentów w jej życiu.
Niestety, mimo to nie zrezygnowała z wykonywania aborcji. Przyznała jednak, że od tego czasu stało się to "smutniejsze".
Historię tę opisała w piśmie "Reproductive Health Matters".
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.