Do życia obecnością Pana Jezusa i żarliwym oczekiwaniem Jego przyjścia zachęcił wspólnoty Kościoła Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.
Odpowiadając na pytanie, o to, co się stanie z Kościołem u końca czasów, papież przytoczył słowa św. Pawła - "zawsze będziemy z Panem" (1 Tes 4,17). Następnie nawiązując do tekstu z Księgi Apokalipsy św. Jana (Ap 21,2) wskazał, że jest on także ludem Bożym, idącym za Panem Jezusem i codziennie przygotowującym się na spotkanie z Nim, jak oblubienica czekająca na swego oblubieńca. Dodał, że jest to wypełnieniem planu jedności i miłości, nakreślonym przez Boga podczas całej historii. Analizując określenie "Jeruzalem Nowe" Franciszek wskazał, że Kościół ma być też miastem - symbolem współistnienia i ludzkiej relacyjności w pełnym tego słowa znaczeniu. "Nie będzie już wtedy żadnej samotności, nadużyć czy różnic natury społecznej, etnicznej czy religijnej, ale wszyscy będziemy jedno w Chrystusie" - stwierdził papież.
Pełny tekst papieskiej katechezy: Co stanie się z ludem Bożym u końca czasów?
Mówiąc o chrześcijańskiej nadziei Franciszek zaznaczył, że jest ona oczekiwaniem ostatecznego i definitywnego wypełnienia tajemnicy miłości Boga oraz nadejścia Chrystusa Pana, który ma nas wprowadzić do pełni swej komunii i pokoju. Zadaniem Kościoła jest wobec tego "podtrzymywanie światła i wyraźne ukazywanie tej pochodni nadziei, aby mogła jaśnieć jako pewny znak zbawienia i oświecać całej ludzkości drogę prowadzącą na spotkanie z miłosiernym obliczem Boga" - stwierdził Ojciec Święty.
W tym kontekście papież zachęcił do bycia czytelnymi i wiarygodnymi świadkami tej nadziei. Wezwał wspólnoty chrześcijańskie do życia nadal "obecnością Pana Jezusa i żarliwym oczekiwaniem Jego przyjścia". "Przyzywajmy Maryi Dziewicy, matki nadziei i Królowej Nieba, aby zachowywała nas zawsze w postawie słuchania i oczekiwania, abyśmy już teraz mogli być przeniknięci miłością Chrystusa i pewnego dnia mogli mieć udział w radości bez końca, w pełnej komunii z Bogiem" - zakończył swą katechezę Ojciec Święty.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.