Pisanie wierszy to słuchanie siebie - przekonuje Barbara Gruszka-Zych, poetka i dziennikarka "Gościa Niedzielnego".
21 października w "Piwnicy pod Baranami" spotkała się ze swoimi krakowskimi Czytelnikami. Okazją do tego była prezentacja jej dwóch najnowszych tomików poezji: "Nie ma nas w spisie" oraz "Koszuli przed kolana". Drugi z tomików ukazał się nakładem Wydawnictwa "Gościa Niedzielnego".
Rozmowę z autorką, przeplataną czytaniem jej wierszy, poprowadził Stanisław Jasionowicz, romanista, komparatysta, pracownik Instytutu Neofilologii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.
Zbiory, które wydane zostały niemal jednocześnie, znacznie się od siebie różnią. Jak zauważyła poetka, widać to już po okładkach. - Tomik "Nie ma nas w spisie" jest czerwony, jak moja twarz, kiedy myślę o miłości. "Koszula przed kolana" jest biała, jak moja twarz, kiedy blednę, myśląc o śmierci - wyjaśniła.
"Koszula" składa się z dwóch części. Pierwsza z nich, "Z twarzą biała jak Petersburg zimą", to zapiski o ludziach, którzy już odeszli, i o miejscach, które żyją tylko w wierszach. Druga - "Nie stłuc koloru" - jest poetycką relacją z podróży B. Gruszki-Zych, które często odbywa jako reporterka.
Poetka przyznała, że nie tylko pisze, ale też bardzo lubi czytać wiersze. - Poeci mówią w nich coś za mnie. Mówią swoimi głosami i czuję się spokojniejsza. Dzięki poezji łatwiej mówi się o świecie - wyznała.
Autorka "Koszuli" pracuje w "Gościu Niedzielnym" od 26 lat. Od dawna też pisze wiersze. Jak znajduje siebie pośród tych dwóch zajęć? - Dziennikarstwo to słuchanie innych, próba opisania ich kawałeczka prawdy. A pisanie wierszy to słuchanie siebie. To czas z lustrem, czyli biała kartką - mówi.
Basia Gruszka-Zych wydała do tej pory kilkanaście tomików wierszy, m.in. "Szara jak wróbel", "Sprawdzanie obecności", "Dowody na istnienie cieni" i, napisany razem z Juliusem Kelerasem w dwóch językach (polskim i litewskim zbiór "Dwoje o miłości". Tom "Szara jak wróbel", który ukazał się w 2012 roku, krytyk literacki Tomasz Burek umieścił na liście dziesięciu najważniejszych książek, które ukazały się po 1989 roku.
Autorka opublikowała też dwa zbiory reportaży i wspomnienia po Czesławie Miłoszu, "swoim mistrzu", jak go nazywa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.