Brytyjski rząd chce uczyć nowożeńców i młodych rodziców, jak stawiać czoło małżeńskim kryzysom i nie dopuścić do rozbicia rodziny.
Po latach liberalizacji prawa małżeńskiego, które sprawiło, że rozwód jest dziś czysto urzędową formalnością osiągalną w ciągu zaledwie 6 miesięcy, gabinet Camerona uznał, że to stabilna rodzina jest podporą społeczeństwa, a rozbicie małżeństwa zbyt boleśnie odbija się nie tylko na psychice dziecka, ale pośrednio również na finansach państwa.
David Cameron zaaprobował właśnie program rozwoju poradni rodzinnych. Ich pomysłodawcą jest minister pracy Iain Duncan Smith, który otwarcie przyznaje się do prorodzinnych wartości. Przekonuje on, że zapobieganie rozwodom to kwestia sprawiedliwości społecznej i państwo powinno w tej dziedzinie interweniować.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.