Kolonizacja i korupcja

Franciszek: próbowali mnie przekupić. To La Stampa. A co w Polsce?

Że królik jest zwierzęciem bystrym, szybkim i sprytnym wie każdy, kto choć przynajmniej raz usiłował złapać go na otwartej przestrzeni. Kluczy pomiędzy przeszkodami, potrafi gwałtownie zmienić kierunek, błyskawicznie znajduje lukę, umożliwiającą mu dalszą ucieczkę. Nawet specjalne siatki niewiele pomagają. Stąd pogoń za nim jest trudna, ale i tak potrafi zaabsorbować, że polujący tracą chwilowo kontakt z rzeczywistością. Zwłaszcza dzieci. Ta prosta obserwacja skłania do zadania sobie i czytelnikom pytania o sens trwającej od kilku dni zabawy, wypisz – wymaluj przypominającej pogoń za królikiem. Z małą różnicą.

Być może goniący wcale nie utracili kontaktu z rzeczywistością, choć różne użyte przez nich środki wyrazu mogą o tym świadczyć. Być może chodziło o coś zupełnie innego. Być może ta absorbująca czytelników gonitwa miała odwrócić uwagę od słów, jakie przy okazji nieszczęsnego królika zostały wypowiedziane.

Zanim ukazała się depesza PAP zdążyłem zapoznać się z relacją, jaką w La Stampie zamieścił Andrea Tornielli. Autor, streszczając papieską konferencję, wypunktował między innymi: kolonizację rodziny, prorocki wymiar encykliki Humanae vitae, korupcję w Kościele, kolejne pielgrzymki i sprawę zaproszenia do Watykanu Dalajlamy w kontekście dialogu Stolicy Apostolskiej z Chinami. Co ciekawe La Stampa dała tytuł:  „Próbowali mnie przekupić” sugerując tym samym, że zarówno dla papieża jak i dla jego rozmówców najważniejszy był korupcyjny wątek konferencji. Mnie uderzyło coś innego. W pierwszym, zamieszczonym na Twitterze komentarzu napisałem: „To #Franciszek zapewne podpadł niektórym. Nawiązał do Humanae vitae i nazwał Pawła VI prorokiem”.

Zatrzymajmy się na chwilę przy wspomnianej kolonizacji i korupcji. Mówiąc o pierwszej Franciszek nawiązał do propozycji, jaką przed laty otrzymała w Argentynie minister edukacji. Dostaniesz pieniądze na wybudowanie szkoły, ale będzie w niej obowiązkowo używany podręcznik o teorii płci. To jest – podkreślił papież – kolonizacja rodziny. Druga otrzymana propozycja zakładała przekazanie na ten sam cel sporej kwoty pod warunkiem zwrotu 50% ofiarodawcy. Skąd ja to znam – zadałem sobie, a teraz czytelnikom pytanie. Dla papieża historia ta była punktem wyjścia, by mówić dziennikarzom o przejrzystości kościelnych finansów.

Napisał mi ktoś przedwczoraj, że konferencja na pokładzie samolotu była dla BBC inspiracją do podjęcia rzeczowej dyskusji na papieską wizją rodziny. Jak widać w Polsce też była okazją. Ale nie do dyskusji. Do pogoni za królikiem. A jeśli już dyskusji to – mówiąc delikatnie – nad mało przemyślanymi wypowiedziami niektórych przedstawicieli mediów. Powiedzmy szczerze. Udało się. O prorockim wymiarze Humane vitae, kolonizacji rodziny i korupcji nikt nie mówi. Być może o to właśnie chodziło.

 

Pełną dokumentację konferencji prasowej na pokładzie samolotu znajdziesz TUTAJ


 

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
5°C Sobota
rano
6°C Sobota
dzień
wiecej »