Rosja wielokrotnie "kłamała mi i innym osobom w twarz" na temat swych działań na Ukrainie - oświadczył we wtorek w Senacie sekretarz stanu USA John Kerry. Szef amerykańskiej dyplomacji nie powiedział, czy jest zwolennikiem uzbrojenia Ukrainy przez USA.
Występując przed senacką podkomisją ds. badania wydatków budżetowych, Kerry powiedział, że Rosja uprawia największą od czasów zimnej wojny propagandę i wielokrotnie wprowadzała w błąd i kłamała na temat swej działalności na Ukrainie.
"(Rosjanie) uporczywie wprowadzali w błąd i kłamali, jakkolwiek by to nazwać, mi i innym osobom w twarz przy wielu różnych okazjach na temat swej działalności" - powiedział Kerry. USA i NATO od dawna przedstawiają dowody, że Rosja aktywnie wspiera i uzbraja separatystów na wschodzie Ukrainy, czemu Kreml zaprzecza.
Kerry był też pytany, czy Stany Zjednoczone zaczną dostarczać Ukrainie broń defensywną, o co apelują do administracji kongresmeni z obu partii. Broń ta miałaby pomóc ukraińskim siłom rządowym walczyć ze wspieraną przez Rosję rebelią na wschodzie Ukrainy.
Sekretarz stanu powtórzył, że ta opcja jest rozważana przez rząd USA. Odmówił odpowiedzi na pytanie, czy osobiście jest zwolennikiem zbrojenia Ukrainy. Podkreślił natomiast, że USA chcą zwiększać pomoc finansową dla Ukrainy, do czego konieczna jest zgoda Kongresu.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.