Uczelnię zorganizował Kościół chaldejski.
Ma ona być konkretną pomocą dla chrześcijańskiej młodzieży z Bliskiego Wschodu zagrożonej prześladowaniami ze strony radykalnych islamistów. Uniwersytet będzie miał cztery wydziały, w tym ekonomiczny, a jego siedziba znajduje się w chrześcijańskiej dzielnicy Irbilu, Ankawie. Budowa kompleksu akademickiego trwała trzy lata, napotykając liczne przeszkody związane zwłaszcza z napływem tysięcy uchodźców z regionów zajętych przez tzw. kalifat. Otwarcie uniwersytetu może być alternatywą również dla nich, proponując młodym studia zamiast szukania szczęścia za granicą.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.