Policja bada sprawę zaginięcia z jednej z firm w Poznaniu pojemników z promieniotwórczym izotopem kobaltu. Rzecznik wojewody Tomasz Stube poinformował, że zamknięte pojemniki nie stanowią zagrożenia dla ludzi, ani środowiska; zagrożenie mogą stanowić dla osób, które będą próbowały je otworzyć.
Zaginięcie pojemników z terenu firmy stwierdzono w piątek. Zgłoszenie trafiło do Państwowej Agencji Atomistyki.
"Z pozyskanych przez nas informacji wynika, że źródło promieniowania jonizującego, izotop kobaltu Co-60, znajdowało się w zamkniętych pojemnikach, które są zabezpieczone przed otwarciem i w tej formie nie stanowią zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi" - poinformował Stube.
Rzecznik podał, że w przypadku odnalezienia pojemników należy powiadomić Centrum Powiadamiania Ratunkowego tel. 112, Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Poznaniu tel. 61 854 99 00, 61 854 99 10, względnie najbliższą jednostkę policji, lub straży pożarnej.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.
Nic nie wskazuje na to, żeby KE była skłonna wycofać się z założeń systemu ETS 2.
To reakcja na wypuszczeniu w jej kierunku kolejnych balonów.