O znaczeniu Słowa Bożego, oczyszczającego duszę mówił papież odwiedzając parafię pw. Maryi Matki Odkupiciela w peryferyjnej dzielnicy Tor Bella Monaca położonej na wschodzie Wiecznego Miasta.
Komentując czytany dziś w liturgii fragment Ewangelii (J 2,13-25), ukazujący wypędzenie przekupniów ze świątyni Franciszek zaznaczył, że zawarty jest w nim jeden obraz i jedno słowo. Ten obraz to wypędzenie przekupniów z biczem w ręku, zaś słowo to brak zaufania do przekupniów, ponieważ Pan dobrze ich znał, dobrze wiedział co jest w człowieku.
Papież podkreślił, że nie możemy Boga wprowadzić w błąd i zachęcił do postawienia sobie pytania: czy Pan Jezus mi ufa? A może jest we mnie dwulicowość: katolik bliski Kościoła, ale potem żyję jak poganin? Zaznaczył, że przed Jezusem nie możemy udawać. Ojciec Święty dodał, że człowiek dwulicowy to obłudnik, zaś dwulicowość oddala nas od Jezusa, który pragnie oczyścić tę sytuację. Zachęcił byśmy dostrzegli, że także i w nas jest brud, wymagający oczyszczenia i prosili Jezusa, aby nas oczyścił w swoim miłosierdziu.
Przed przybyciem do parafii pw. Maryi Matki Odkupiciela Franciszek zatrzymał się w ośrodku Caritas św. Joanny Antydy Thouret, gdzie spotkał się z osobami chorymi i ubogimi, którymi opiekują się Siostry Misjonarki Miłości Matki Teresy z Kalkuty.
Następnie na dziedzińcu parafialnym spotkał się z dziećmi i młodzieżą, odpowiadając na ich pytania. Mówił między innymi o pysze Szatana i piekle, a także odrzuceniu Boga. Papież przypomniał również historię dobrego łotra, ukrzyżowanego obok Jezusa. Na zakończenie zaznaczył, że do piekła idzie ten, kto odrzuca Boże przebaczenie, a do nieba idzie ten, kto prosi Pana Boga o przebaczenie i je przyjmuje.
Parafię Maryi Matki Odkupiciela odwiedził 10 kwietnia 1988 roku św. Jan Paweł II.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.