W wieku 45 lat zmarł w Pradze Stanislav Gross, były czeski premier. Szefem rządu był przed 11 laty z ramienia partii socjaldemokratycznej. Funkcję tę pełnił przez zaledwie 9 miesięcy.
Z polityki odszedł w atmosferze skandalu majątkowego. Przed rokiem zaskoczył Czechów, publicznie opowiadając o swym nawróceniu: „Przyjąłem Chrystusa i żyję w wewnętrznej wolności” – powiedział w jednym z wywiadów. Przeprosił też wszystkich, których zawiódł swym postępowaniem. Przyznał, że zaplątał się do kłamstw i półprawd.
W tym czasie Stanislav Gross już ciężko chorował. Zmarł na stwardnienie zanikowe boczne.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.