Nowym ministrem sprawiedliwości zostanie obecny poseł PO Borys Budka. Premier Ewa Kopacz zapowiedziała, że jeszcze w czwartek wystąpi do prezydenta Bronisława Komorowskiego z wnioskiem o powołanie go na nowego szefa resortu sprawiedliwości.
Budka zastąpi na stanowisku szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Cezarego Grabarczyka, który w środę podał się do dymisji. Grabarczyk piastował tę funkcję od września 2014 roku.
Jak poinformowała PAP Kancelaria Prezydenta, w czwartek ok. godz. 21.45 prezydent Bronisław Komorowski odwoła Grabarczyka ze stanowiska szefa resoru sprawiedliwości.
"Ministrem sprawiedliwości, oczywiście po powołaniu przez pana prezydenta Bronisława Komorowskiego, zostanie 37-letni absolwent wydziału prawa Uniwersytetu Śląskiego, doświadczony samorządowiec, parlamentarzysta, doktor ekonomii, ale również wykładowca od pierwszych lat po zakończeniu studiów" - powiedziała Kopacz, prezentując Budkę.
Podkreśliła, że postawiła na "staranne wykształcenie prawnicze połączone z praktyką w zawodzie" oraz doświadczenie w działalności publicznej gwarantujące rzetelność w wykonywaniu ważnej funkcji państwowej. "Atutem nowego ministra jest zarówno jego doświadczenie zawodowe jak i młodość" - zaznaczyła.
Kopacz zwróciła uwagę, że Budka ponad 60 razy reprezentował polski parlament przed Trybunałem Konstytucyjnym.
Szefowa rządu podkreśliła, że Ministerstwo Sprawiedliwości to bardzo ważny resort i dlatego wakat na stanowisku jego szefa nie powinien trwać długo. Podkreśliła, że przed nowym ministrem stoją bardzo poważne zadania związane ze zobowiązaniami, które złożyła w expose.
Kopacz zaznaczyła, że dla niej, "ale również dla dziesiątków tysięcy Polaków, szczególnie tych, których status finansowy nie pozwala korzystać z profesjonalnej pomocy prawnej", wyjątkowo ważną kwestią jest projekt ustawy o bezpłatnej pomocy prawnej.
"Jestem przekonana, że nowo mianowany minister sprawiedliwości będzie z całą determinacją pilotował ten projekt podczas prac parlamentarnych" - podkreśliła.
Rząd w połowie kwietnia przyjął projekt, który zakłada, że o nieodpłatną pomoc prawną będą mogły zwracać się osoby uprawnione do świadczeń z pomocy społecznej, posiadacze Karty Dużej Rodziny, kombatanci i weterani oraz poszkodowani na skutek klęsk żywiołowych, katastrof naturalnych i awarii technicznych. Grono uprawnionych do nieodpłatnej pomocy obejmuje także osoby, które ukończyły 75 lat. Na mocy planowanej ustawy w kraju ma zostać utworzonych ponad 1,5 tys. punktów, w których nieodpłatnie będzie świadczona pomoc prawna na etapie przedsądowym.
Premier Kopacz wyraziła przekonanie, że Budka - "młody reprezentant województwa śląskiego, będzie dobrym ministrem sprawiedliwości".
Dymisja Grabarczyka ma związek ze śledztwem ws. nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Łodzi przy egzaminach i wydawaniu zezwoleń na broń palną. Policjanci z Łodzi mieli załatwiać VIP-om broń bez konieczności zdawania egzaminów. Śledztwo prowadzi prokuratura w Ostrowie Wielkopolskim.
Grabarczyk został już przesłuchany przez tę prokuraturę. W ubiegłym tygodniu potwierdził on w rozmowie z dziennikarzami, że został "zaproszony przez prokuratora na przesłuchanie" i był przesłuchiwany w charakterze świadka. Nie chciał jednak mówić o szczegółach sprawy, zaznaczając, że nigdy do tej pory nie komentował toczących się postępowań i tak samo postąpi i tym razem. Potwierdził, że ma pozwolenie na broń, dodając, że otrzymał je "poprzez procedurę uzyskania pozwolenia". Pytany, czy procedura ta przebiegła w sposób prawidłowy, odpowiedział: "to jest w tej chwili weryfikowane".
W środę dziennikarze śledczy portalu tvn24.pl podali, że Grabarczyk został nagrany w sprawie egzaminu na broń, jednak łódzki prokurator nie wystąpił do sądu o to, aby podsłuchana rozmowa mogła być uznana za dowód w śledztwie, a gdy kolejny prokurator zdecydował o przeszukaniu biura poselskiego Grabarczyka, szefowie odebrali mu śledztwo.
W wydanym w środę wieczorem oświadczeniu Grabarczyk napisał m.in., że zależy mu na szybkim wyjaśnieniu sprawy. Zapewnił, że nigdy nie wpływał na decyzje procesowe prokuratorów prowadzących postępowanie. "Pierwszy mój kontakt z prokuraturą w niniejszej sprawie nastąpił podczas mojego przesłuchania w dniu 20 kwietnia 2015 r." - dodał.
Grabarczyk napisał w oświadczeniu, że jego rezygnacja ze stanowiska "leży w interesie państwa i wymiaru sprawiedliwości", bo "nie może być wątpliwości co do osoby pełniącej funkcję ministra sprawiedliwości".
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.