Emiratczycy chcą zbudować miejską dzielnicę za miliardy złotych. Polskie miasta nie miały dotychczas takiej oferty - donosi "Puls Biznesu".
We wtorek zakończyła się wizyta szejka Muhammada ibn Raszid al-Maktuma, władcy Dubaju. "Emiratczycy są gotowi zrealizować największą inwestycję na świecie właśnie w Polsce" - mówi Małgorzata Panek-Kasińska, prezes MK Business Link, firmy konsultingowej działającej z partnerami z Bliskiego Wschodu.
Firma deweloperska Emaar chce zainwestować na minimum 20 ha w centrum miasta w apartamentowce z hotelami, częścią komercyjną i drogami. Już rok temu Emaar myślał o naszym kraju, ale nie znalazł ciekawej oferty.
"Podczas wizyty szejka Muhammada ibn Raszid al-Maktuma przedstawiciele delegacji otrzymali propozycje z Krakowa, Łodzi, Gdańska, Sopotu, Poznania i Warszawy. Najbardziej zainteresowani są Warszawą" - mówi prof. Adam Krzymowski, ambasador RP w Abu Dhabi.
Polskie miasta, deweloperzy czy spółki nie mają dużo czasu na skonkretyzowanie oferty. "W połowie czerwca postaram się zorganizować misję inwestycyjną ekspertów, inżynierów i architektów z Emaara do Polski" - mówi Adam Krzymowski.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"