Trzy czwarte Polaków uważa, że nasz kraj powinien udzielać schronienia osobom prześladowanym w swoich krajach za przekonania i działalność polityczną, jednak 15 proc. sprzeciwia się przyjmowaniu uchodźców - wynika z badania CBOS.
20 czerwca obchodzony jest Światowy Dzień Uchodźcy. Z tej okazji CBOS - po raz pierwszy od 2004 r. - spytał Polaków o poglądy dotyczące przyjmowania uchodźców przez nasz kraj.
Okazuje się, że mimo upływu ponad dziesięciu lat od ostatniego badania, poglądy Polaków w tej kwestii prawie się nie zmieniły. Generalnie stosunek do udzielania pomocy uchodźcom jest pozytywny, sprzeciw wobec ich przyjmowania wyraża zdecydowana mniejszość. Jednak odnosząc się do konkretnych sytuacji, w których Polska miałaby przyznać status uchodźcy określonym grupom, badani częściej mają wątpliwości co do zasadności takiego postępowania.
Bardziej przychylnie Polacy odnoszą się do przyznawania statusu uchodźcy Ukraińcom z terenów zajętych przez prorosyjskich separatystów niż do przyjęcia uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki.
Trzy czwarte badanych (76 proc.) uważa, że Polska powinna udzielać schronienia osobom prześladowanym w swoich krajach za przekonania i działalność polityczną. Zmniejszył się jednak - od 2004 r. - odsetek ankietowanych popierających nie tylko doraźną pomoc uchodźcom, ale także pozytywnie nastawionych do ich osiedlania się w Polsce (z 27 proc. do 22 proc.). Wzrósł natomiast odsetek badanych uważających, że uchodźcom powinno się udzielać azylu do czasu, kiedy będą mogli wrócić do swojego kraju (z 48 proc. do 54 proc.). Mniej więcej co siódmy ankietowany (15 proc.) sprzeciwia się przyjmowaniu uchodźców politycznych.
Badani w większości też akceptują pomoc uchodźcom uciekającym z obszarów objętych konfliktami zbrojnymi. W tym przypadku niemal trzy czwarte ankietowanych (72 proc.)opowiada się za udzielaniem im pomocy, tyle że jedynie co siódmy (14 proc.) zgadza się na ich osiedlanie się w Polsce.
Stosunek do uchodźców jest zależny od poziomu wykształcenia i sytuacji materialnej. Im niższe wykształcenie i gorsze warunki materialne, tym częściej badani wyrażają sprzeciw wobec udzielania pomocy uchodźcom. Ponadto negatywny stosunek do uchodźców częściej niż inni deklarują najstarsi respondenci.
Za przyznawaniem statusu uchodźcy Ukraińcom z terenów zajętych przez prorosyjskich separatystów opowiada się prawie połowa respondentów (46 proc.), zaś więcej niż jedna trzecia (36 proc.) jest temu przeciwna.
Ponad połowa badanych przeciwnych przyznawaniu statusu uchodźcy Ukraińcom z terenów zajętych przez prorosyjskich separatystów (54 proc.) sądzi, że Polska generalnie powinna udzielać schronienia osobom uciekającym z krajów objętych konfliktami zbrojnymi. W ocenie CBOS możliwe jest, że ankietowani inaczej interpretują sytuację Ukraińców z tych terenów i - tak jak instytucje państwowe - uważają, że powinni oni szukać schronienia w innych częściach Ukrainy, ale rozbieżności te wskazują także na pewną deklaratywność przy wyrażaniu uogólnionego stosunku do uchodźców.
Jeszcze mniej przychylnie respondenci nastawieni są do propozycji przyjęcia przez Polskę części uchodźców napływających do południowej Europy. Co trzeci (33 proc.) uważa, że powinniśmy czuć się zobowiązani do dzielenia się w ramach UE ciężarami związanymi z napływem uchodźców do Europy. Jednak większość (53 proc.) jest przeciwna udzieleniu schronienia w Polsce uchodźcom z Bliskiego Wschodu i Afryki. Co ciekawe, cechy społeczno-demograficzne w niewielkim stopniu różnicują stosunek do tej propozycji.
CBOS podkreśla, że badanie przeprowadzone było przed ogłoszeniem konkretnych propozycji Komisji Europejskiej, by Polska - w ramach rozlokowywania uchodźców we wszystkich państwach członkowskich - przyjęła ponad 2,5 tys. osób, ale już po pierwszych informacjach o pracach nad takim rozwiązaniem.
Według danych Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) z powodu wojen w Syrii i Iraku oraz innych mniejszych konfliktów kraje uprzemysłowione odnotowały najwyższą od 22 lat liczbę wniosków o przyznanie statusu uchodźcy.
Badanie przeprowadzono w dniach 14-20 maja br. na liczącej 1048 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.