Na trzy dni przed rozpoczęciem podróży apostolskiej do Ekwadoru, Boliwii i Paragwaju, kard. Pietro Parolin podzielił się swymi oczekiwaniami po podróży w wywiadzie dla watykańskiej telewizji (CTV).
Chcąc zrozumieć znaczenie papieskiej podróży do Ameryki Łacińskiej, trzeba pamiętać, że dla Franciszka jest to kontynent nadziei, po którym można oczekiwać nowych wzorców rozwoju powstałych z połączenia tradycji chrześcijańskiej, postępu obywatelskiego i technicznego – uważa watykański sekretarz stanu.
Kard. Parolin zwrócił uwagę na gwałtowne przemiany, które zachodzą od kilkudziesięciu lat na tym kontynencie. W tym kontekście tamtejszy Kościół zdecydował się duszpasterskie nawrócenie i odnowę misyjności, dzięki czemu stał się również wzorem dla innych Kościołów na świecie.
„Taki jest wkład tego kontynentu i widzimy to również w nauczaniu Papieża. Wyrasta ono z dokumentu z Aparecidy, który w ten sposób został zaproponowany całemu Kościołowi powszechnemu – powiedział kard. Parolin w wywiadzie dla CTV. – Natomiast z politycznego punktu widzenia, powiedziałbym, że Amerykę Łacińską można postrzegać jako prawdziwe laboratorium. Testuje się w nim nowe modele demokracji, bardziej reprezentatywne, które dopuszczają do głosu te warstwy społeczne, które nie były w wystarczającym stopniu brane pod uwagę. Jest to poszukiwanie własnej drogi demokracji, uwzględniającej specyfikę tych krajów i otwartej na wszystkich; a zatem pluralizm, wolność i poszanowanie praw człowieka”.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.