Reklama

Bractwo Więzienne od 16 lat w służbie skazanym i ich rodzinom

Stowarzyszenie Bractwo Więzienne zrzesza 700 wolontariuszy, którzy ewangelizują i wspierają materialnie byłych oraz obecnych więźniów, a także ich rodziny. 26 marca obchodzony jest Dzień Modlitw za Więźniów.

Reklama

Nie zostawiać rodzin bez pomocy Opieką Bractwa są objęte także rodziny skazanych, często pozostawione w takiej sytuacji same sobie. Rodziny wspierane są m.in. poprzez realizowanie talonów na odzież i żywność oraz przekazywanie paczek. W tym celu Bractwo współpracuje z Bankami Żywności i Bankiem Drugiej Ręki. Wolontariusze pomagają też rodzinom w uregulowaniu zaległych opłat za energię elektryczną, gaz i czynsz oraz innych zadłużeń. Inną instytucją na stałe wspomagającą Bractwo w opiece społecznej nad więźniami jest Caritas Polska. Dzięki kościelnej organizacji od dwóch lat na kolonie wysyłane są dzieci z najuboższych rodzin osób osadzonych w zakładach karnych. Członkowie Bractwa przekonują więźniów, by podtrzymywali więzy rodzinne, szczególnie ze swoimi rodzicami i dziećmi. Organizują im spotkania świąteczne, mikołajkowe i z okazji Dnia Dziecka. Przeprowadzają w parafiach zbiórki zabawek i artykułów dziecięcych. Co roku wysyłają dzieciom osadzonych ok. 200 paczek ze słodyczami. Do akcji charytatywnych włączane są ponadto osoby spoza Bractwa, by w ten sposób uświadomić społeczeństwu, że problemy z osobą skazaną prawomocnym wyrokiem nie zaczynają się, ani nie kończą na odbyciu przez nią kary pozbawienia wolności. Naczelny Kapelan Więziennictwa, pełniący także funkcję asystenta kościelnego Bractwa Więziennego, ks. dr Paweł Wojtas przypomina, że „izolacja więzienna nie bierze się znikąd”. - Człowiek trafia do więzienia najczęściej wskutek szeregu traumatycznych uwarunkowań w dzieciństwie, które potem, w okresie dojrzewania, komplikują się i kończą popełnieniem przestępstwa - mówi. Podkreśla przy tym, że kapelani nie są w stanie sami rozwijać pracy ewangelizacyjnej wśród dużej liczby więźniów, potrzebują pomocy osób świeckich. - Współpraca z Bractwem Więziennym jest więc konieczna – podsumowuje. Większość z byłych skazanych, którzy zetknęli się z Bractwem, nadal utrzymuje z nim kontakt, dzieli się radościami z osiągniętych sukcesów zawodowych. – Mamy satysfakcję, że nasza wieloletnia życzliwa obecność przy tych ludziach oraz nasza pomoc materialna udzielona im w pierwszych miesiącach po wyjściu na wolność przyczyniła się do trwałej resocjalizacji tych osób – mówi Bernardyna Wojtkowska. „Jednakże naszym podstawowym zadaniem jest przekonanie naszych sióstr i braci zza krat, że wszyscy bez wyjątku jesteśmy dziećmi Bożymi; że Bóg nas kocha; że nie wolno nam zwątpić w Jego opiekę” – dodaje prezes Bractwa Więziennego. Członkami Stowarzyszenia mogą być osoby gotowe pełnić posługę wśród więźniów, pragnące odpowiedzieć na wezwanie Chrystusa: "Byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie" (Mt 25,26). Członkami Stowarzyszenia mogą być także cudzoziemcy zamieszkujący za granicą. Przyjmując chętnych do współpracy, Bractwo liczy na ich dojrzałość religijną. Posługujący obecnie w zakładach karnych wolontariusze wywodzą się m.in. z Odnowy w Duchu świętym, Legionu Maryi, Instytutu św. Brata Alberta, Wspólnoty Krwi Chrystusa, Ruchu Rodzin Nazaretańskich, Drogi Neokatechumenalnej, Sodalicji Dobrego Łotra, Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Wśród posługujących liczną grupę stanowią klerycy i siostry zakonne. Stowarzyszenie „Bractwo Więzienne”, ul. Deotymy 41 w Warszawie. Szczegółowe informacje na stronie: www.bractwowiezienne.ruchy.opoka.org.pl.
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Środa
wieczór
0°C Czwartek
noc
0°C Czwartek
rano
3°C Czwartek
dzień
wiecej »

Reklama