Bp Szlaga: Chcę by wiara szła za rozumem a rozum za wiarą

Jako najważniejsze zadanie dla Kościoła dziś, uważam katechezę dorosłych - mówi KAI bp Jan Bernard Szlaga, długoletni przewodniczący Rady Naukowej Episkopatu.

Kaszubi, obok górali, charakteryzują się bodajże najwyższą w Polsce religijnością? - W naszej diecezji jest to najbardziej zintegrowana grupa pod względem religijnym. Jest to region dający dużo satysfakcji. Księża mówią, że na Kaszubach duszpasterzuje się najłatwiej. W Sianowie, kaszubskim sanktuarium na odpuście latem gromadzi się ponad 10 tys. wiernych. To bardzo dużo jak na zaledwie kilkudziesięciutysięczną społeczność. Kaszubów charakteryzuje rzetelność i ofiarność. Obecność takiej grupy wiernych daje możliwość utrzymania nie tylko poszczególnych parafii, ale i sporej ilości instytucji diecezjalnych. Kaszubi są z Kościołem bardzo związani, choć nie prezentują się z tym na zewnątrz w krzykliwy sposób. Ich religijność jest znacznie bardziej zakorzeniona w tradycji rodzinnej. Nie jest łatwo ich zachęcić do jakichkolwiek akcji, organizowanych przez diecezję czy parafie. Wiedzą swoje i nie potrzebują tego typu aktywności. Publicznie w sprawach kościelnych wolą nie zabierać głosu. Ok. 50 tys. Kaszubów posługuje się własnym językiem. Język kaszubski jest jednym z języków pomorskich, należących do grupy języków zachodniosłowiańskich. Kaszubi tworzą własną literaturę. Funkcjonują kaszubskie gimnazja i licea. Szukają dróg przebicia się ze swym językiem, choć nie jest to łatwe. Istnieje teoria, że język może istnieć samoistnie jeśli posługuje się nim co najmniej 100 tys. osób. Kaszubi nie spełniają tego warunku. Kościół stara się im pomóc. Dużą waloryzacją języka kaszubskiego jest dopuszczenie go do liturgii. Pierwsze msze „kaszubskie” zaczęto odprawiać w połowie lat 80-tych. Do największych orędowników kaszubszczyzny w Kościele należał nieżyjący już ks. prałat Fransiszek Grucza. Wraz z Eugeniusz Gołąbkiem dokonał on translacji Pisma Świętego, co zostało uwieńczone wydaniem „4 Ewanjelje. Kaszëbskô Biblëjô” w 1992 r. i - „Swięté Pismiona Nowégo Testameńtu” w rok później. Ukazanie się całego Nowego Testamentu miało epokowe znaczenie dla statusu języka kaszubskiego i jego udziału w liturgii. W diecezji pelplińskiej na terenach rdzennie kaszubskich: kartuskim i kościerskim, Msze św. odprawia się z licznymi elementami ich języka. Czytania, modlitwa wiernych i pieśni są w języku kaszubskim. Natomiast pełna liturgia w tym języku sprawowana jest podczas zjazdów rodzinnych. Przed rokiem w naszym wydawnictwie „Bernardinum” wydaliśmy kolejne księgi liturgiczne po kaszubsku. Przygotowane zostały we współpracy ze Zrzeszeniem Kaszubsko-Pomorskim. Olbrzymiego wsparcia Kaszubom udzielił Jan Paweł II, gdy przybywał na te tereny w 1987 i 1999 r. W 1999 r. powiedział: „Pozdrawiam lud kaszubski, odwiecznych gospodarzy tej pomorskiej ziemi. Pragnę zachęcić was byście nadal strzegli swojej tożsamości poprzez podtrzymywanie więzów rodzinnych, pogłębianie znajomości swojego języka i przekazywanie swojej bogatej tradycji młodemu pokoleniu. Trzymajcie z Bogiem zawsze!” Obok języka kaszubskiego, na terenie naszej diecezji występuje też gwara kociewska. Region ten ma także swoje charakterystyczne stroje i zwyczaje i nie należy mylić go z Kaszubami. Kociewie tradycyjnie związane jest z polskością. Diecezję pelplińską zamieszkuje też sporo ludności napływowej. Warto podkreślić, że nie są to przesiedleńcy ze Wschodu, lecz z centralnej Polski, głównie z Kielecczyzny. Diecezja pelplińska jest spadkobiercą dawnej diecezji chełmińskiej. Jednak w obecnych granicach funkcjonuje od 1992 r. Jak udaje się stworzyć wspólnotę diecezjalną mimo tak różnych kontekstów kulturowych? - Regionalizmy nie są przeszkodą, lecz pomocą w budowaniu wspólnoty kościelnej. Jeśli Kościół udzieli im wsparcia, to wierni lepiej się odnajdują. Zresztą – co już mówiłem – Papież wyznaczył nam kierunek budowania duszpasterstwa z wykorzystaniem lokalnych korzeni. Język jest pomnikiem kultury i nie można zeń rezygnować. Nie dostrzegam antagonizmów miedzy Kaszubami a Kociewiakami, Lasakami czy Borowiakami. Jak kształtuje się poziom życia religijnego w diecezji pelplińskiej? Mówiliśmy o wysokiej religijności Kaszubów. Jak jest na innych terenach? - W skali diecezjalnej do kościoła chodzi systematycznie ponad 50 %. Gorzej jest w miastach, gdyż tradycyjne ośrodki kaszubskie bądź kociewskie są w tej chwili mocno zasiedlane przez mieszkańców Trójmiasta, którzy tam budują swoje domy.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
24°C Sobota
wieczór
20°C Niedziela
noc
16°C Niedziela
rano
24°C Niedziela
dzień
wiecej »