Tysiące pielgrzymów katolickich z całego świata od świtu odprawiają nabożeństwo Drogi Krzyżowej w Jerozolimie, wspominając mękę Jezusa Chrystusa.
Podzieleni na grupy, niektóre z wielkimi, drewnianymi krzyżami, przemierzają powoli dziewięć stacji Via Dolorosa na ulicach Starego Miasta i pięć ostatnich w bazylice Grobu Pańskiego, zwanej przez chrześcijan wschodnich bazyliką Zmartwychwstania. Przedstawiciele dwóch muzułmańskich rodzin, Nousseibeh i Joudeh, które od XIII w. zarządzają kluczami do tego najświętszego miejsca chrześcijaństwa, otworzyli drzwi bazyliki wczesnym rankiem, aby pielgrzymi mogli modlić się w miejscu ukrzyżowania, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. W południe na jerozolimskiej starówce jak zwykle zrobiło się tłoczno, zwłaszcza przy piątej stacji Drogi Krzyżowej, gdzie spotykają się chrześcijanie zdążający do bazyliki Grobu Pańskiego, żydzi spieszący pod Ścianę Płaczu i muzułmanie, którzy idą na piątkową modlitwę na Wzgórze Świątynne. Dlatego porządku na ulicach pilnują izraelskie siły bezpieczeństwa. Natomiast protestanci z różnych wspólnot zbierają się w Wielki Piątek w tzw. Ogrodzie Grobu, poza murami Jerozolimy, choć Drogą Krzyżową idą też jerozolimscy anglikanie i luteranie. W tym roku w uroczystości Wielkiego Piątku odprawiają jedynie katolicy i protestanci, gdyż chrześcijanie wschodni obchodzą Wielkanoc tydzień później. pb / Jerozolima
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.