Historycznym wzorem na czasy kryzysu nazwali biskupi Portugalii bł. Nuno (Noniusza) Álvaresa Pereirę, który zostanie kanonizowany 26 kwietnia. Z tej okazji tamtejszy episkopat wydał 6 marca specjalną notę duszpasterską o tym XV-wiecznym karmelicie, będącym równocześnie portugalskim bohaterem narodowym.
W dokumencie przypomniano, że przyszły święty był mężem stanu stawiającym na pierwszym miejscu nie własne interesy, ale dobro narodu. W trudnych dla ojczyzny czasach z odwagą i nadzieją podejmował stojące przed rodakami wyzwania społeczne i polityczne. Nie wykorzystywał posiadanych tytułów i bogactw, by żyć zbytkownie, ale służył ubogim i potrzebującym. Urodzony w 1360 r. Nuno Álvares Pereira pochodził z bogatego rodu rycerskiego. Jako wódz naczelny obronił Portugalię przed naporem sił kastylijskich. Po śmierci żony wstąpił do karmelitów i zmarł w Lizbonie w 1431 r. Do końca życia na własne życzenie pozostał bratem zakonnym. Portugalscy biskupi zwracają uwagę, że żyjemy w czasach globalnego kryzysu, u którego źródeł stoi zatrata wartości moralnych. Wskazują na marnotrawstwo, korupcję, pogoń za dobrami materialnymi, relatywizm. „W tym kontekście świadectwo życia nowego świętego pomoże budować sprawiedliwość i braterstwo, promując bardziej umiarkowany i solidarny styl życia” – czytamy w nocie duszpasterskiej. Biskupi Portugalii zapraszają rodaków na kanonizację, której Benedykt XVI dokona w Rzymie na placu św. Piotra 26 kwietnia. Wraz z bł. Nuno w poczet świętych zostanie wówczas zaliczonych czworo Włochów: benedyktyn Bernardo Tolomei z XIV wieku oraz XIX-wieczni włoscy założyciele zgromadzeń żeńskich: ks. Arcangelo Tadini i dwie zakonnice: Gertrude Comensoli i Caterina Volpicelli. ak/ ecclesia
Komunikat w tej sprawie wydała w piątek Prefektura Domu Papieskiego.
Przewodniczącą Komisji Europejskiej pozostanie Ursula von der Leyen.
Sąd uznał, że biskupi dopuścili się działań sprzecznych z zasadą równości płci.
Był pierwszym polskim buntem robotniczym przeciwko niesprawiedliwości systemu komunistycznego.
Jak twierdzą, żadna z polskich kopalń nie jest w stanie spełnić tych norm.
Zmusił astronautów z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) do schronienia się w statku kosmicznym.