Republikański gubernator stanu Ohio John Kasich ogłosił we wtorek zamiar ubiegania się o nominację kandydata na prezydenta z ramienia Partii Republikańskiej. Jest on już 16 republikańskim politykiem, który będzie walczył o tę nominację.
"Jestem tutaj, aby prosić was o wasze modlitwy, wasze poparcie, wasze starania, bowiem postanowiłem ubiegać się o urząd prezydenta" - powiedział 63-letni Kasich podczas przemówienia na uniwersytecie stanowym w stolicy Ohio, mieście Columbus.
Kasich, który ma za sobą długoletnią karierę kongresmena i sprawuje urząd gubernatora przez drugą kadencję, przekonywał słuchaczy, że jest jedynym republikańskim kandydatem, który ma doświadczenie w trzech ważnych dziedzinach: budżetu federalnego, bezpieczeństwa narodowego i rządu stanowego.
Kasich dał się poznać jako polityk, który - wtedy kiedy uzna to za stosowne - potrafi przeciwstawić się własnej partii. Na przykład w odróżnieniu od innych republikańskich gubernatorów rozbudował stanowy system opieki zdrowotnej nad osobami o niskich dochodach, zgodnie z federalną reformą opieki zdrowotnej przeforsowaną przez demokratycznego prezydenta Baracka Obamę.
Jest potomkiem imigrantów z Czech, Węgier i Chorwacji. Karierę polityczną rozpoczął w 1978 roku, pokonując demokratycznego rywala w walce o miejsce w Senacie stanu Ohio. Został najmłodszym członkiem tej izby w wieku zaledwie 26 lat.
Najbliższym bezpośrednim wyzwaniem Kasicha będzie zakwalifikowanie się do pierwszej debaty republikańskich kandydatów do Białego Domu, która odbędzie się w przyszłym miesiącu w Cleveland. Zaproszonych do udziału w niej będzie tylko 10 czołowych kandydatów.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.