Dla słuchaczy Papieskiej Akademii Kościelnej, przygotowujących się do pracy w dyplomacji, "kodeksem", służącym analizie i zrozumieniu rzeczywistości, powinny być Ewangelia i nauczanie Kościoła - powiedział Benedykt XVI w czasie tradycyjnej audiencji dla wspólnoty tej rzymskiej uczelni.
Papież podkreślił, że „służbę w nuncjaturach apostolskich można w pewnej mierze uznać za specyficzne powołanie kapłańskie, posługę duszpasterską, związaną ze szczególnym kontaktem ze światem i jego często bardzo złożonymi zagadnieniami natury społecznej i politycznej”. „Trzeba, abyście wykształcili się do uważnej interpretacji ludzkich i społecznych realiów, poczynając od pewnej osobistej wrażliwości, która powinien posiadać każdy, kto służy Stolicy Apostolskiej i wykorzystywali specyficzne doświadczenie, jakie należy zdobyć w tych latach” - mówił papież. Benedykt XVI przypomniał też, że „zdolność do dialogu ze współczesnością” oraz do kontaktów „z osobami i instytucjami, które ją reprezentują” wymaga „mocnej wewnętrznej struktury oraz duchowej solidności, będących w stanie bronić, więcej podkreślać coraz lepiej waszą chrześcijańską i kapłańską tożsamość”. „Tylko w ten sposób możecie uniknąć negatywnych skutków światowej mentalności i nie dopuścicie, by zwabiła was czy skaziła zbyt ziemska logika” - podkreślił Benedykt XVI. Przypomniał następnie, by stale, a szczególnie „w chwilach mroku i wewnętrznych trudności” przyszli watykańscy dyplomaci uciekali się do Chrystusa i aby byli „przede wszystkim ludźmi modlitwy”. Na koniec papież wspomniał o zbliżającym się Roku Kapłaństwa, związanym ze 150 rocznicą śmierci św. Jana Marii Vianney, „proboszcza z Ars” i jego wstawiennictwu powierzył słuchaczy Akademii Kościelnej. Papieska Akademia Kościelna powstała w 1701 jako Akademia Szlachty Kościelnej. Jej założyciel, opat Pietro Garagni, idąc za radą bł. Sebastiana Valfré, oratorianina, chciał, aby placówki tego rodzaju powstawały też w innych diecezjach. Tak się jednak nie stało. W ciągu ponad trzech wieków swych dziejów przechodziła różne koleje, kilkakrotnie nawet przestawała istnieć, głównie ze względu na trudności finansowe i materialne. Będąc instytucją od początku elitarną, przez pierwszych 20 lat działania wykształciła ponad 150 absolwentów, wśród których znalazł się jeden późniejszy papież - Klemens XIII (ukończył Akademię w 1714). Obecną nazwę nadał uczelni Pius XII w 1945 r., wychodząc z założenia, że ma ona służyć nie tylko szlachcie, ale całemu Kościołowi. Akademia kształci księży do pracy w dyplomacji Stolicy Apostolskiej. W ciągu 5 lat studiów uczą się oni wielu przedmiotów, m.in. języków obcych (łącznie z tymi mniej znanymi), historii Kościoła i powszechnej, dziejów dyplomacji i podobnych. Jej progi opuściło m. in. 5 papieży: Klemens XIII (1758-69), Leon XII (1823-29), Leon XIII (1878-1903), Benedykt XV (1914-22) i Paweł VI (1963-78). Było i jest wśród nich także wielu Polaków, np. abp Aleksander Opaliński (1706), książę Ksawery Skarbek (1731), ks. Adam Rzewuski (1752) czy kard. Adam Sapieha z Krakowa (1897). Obecnie na czele uczelni stoi abp Beniamino Stella, a jej protektorem jest watykański sekretarz stanu, kard. Tarcisio Bertone. ml, tom (KAI Rzym) / ju
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.