Korea Płd.: Liczba katolików przekroczyła 5 milionów i wciąż rośnie

Oświadczenie prasowe CBCK stwierdza, że liczba członków Kościoła rośnie od 10 lat średnio o 2,7 proc rocznie, choć ludność zwiększała się tylko o 0,8 proc. Zdaniem sekretarza Komisji episkopatu ds. Ewangelizacji ks. Johna Yang Hae-ryonga, wzrost następuje dzięki działalności ruchów kościelnych i społecznemu zaangażowaniu katolików. Historia chrześcijaństwa w Korei rozpoczęła się 225 lat temu – w 1784 r., kiedy to Peter Yi Sung-hun, świecki Koreańczyk, nawrócony w Chinach, po powrocie do kraju zaczął głosić nową wiarę. Niemal od razu Kościół na tych terenach dotknęły prześladowania. W 2004 r. w Seulu otwarto fazę diecezjalną procesu beatyfikacyjnego 124 męczenników, którzy ponieśli śmierć w roku 1791. Wcześniej, Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Korei Południowej 6 maja 1984 zaliczył w poczet świętych 103 męczenników zgładzonych w połowie XIX w. Była to pierwsza w czasach nowożytnych kanonizacja, której papież dokonał poza Rzymem. Do prawdziwej hekatomby doszło natomiast w pierwszym okresie panowania reżimu komunistycznego w dzisiejszej Korei Północnej. Szacuje się, że tylko w latach 1949-52 wymordowano tam ponad 300 tys. chrześcijan. Prześladowania za wiarę trwają tam zresztą do dzisiaj, choć trudno dokładnie określić ich rozmiary ze względu na odcięcie tego kraju od świata. Według statystyk CBCK w Korei Południowej pracuje obecnie 4204 księży i 31 biskupów. W ośmiu seminariach duchownych kształci się 1413 seminarzystów. Zakony żeńskie skupiają 9951 sióstr, męskie natomiast 1533 ojców i braci. W porównaniu z 2007 r. liczba parafii wzrosła o 30, a placówek misyjnych o 47 i dziś wynosi odpowiednio 1543 i 1037.