Co najmniej dwie osoby zginęły w dwóch zamachach samobójczych dokonanych w piątek w pakistańskich miastach Lahaur i Nauśahra. Jedną z ofiar w Lahaur jest znany duchowny muzułmański występujący przeciwko talibom.
Zamachy nastąpiły w odstępie kilku minut. W Lahaur eksplozja miała miejsce w budynku szkoły religijnej, krótko po piątkowej modlitwie. Według lokalnej policji dwie osoby zginęły, w tym antytalibski duchowny, a sześć jest rannych. W Nauśahrze, leżącej w niespokojnej Północno-Zachodniej Prowincji Pogranicznej, bomba wybuchła w meczecie w pobliżu bazy wojskowej. Lokalna policja podała, że 32 osoby są ranne. Władze obawiają się, że część z nich może umrzeć w drodze do szpitala. Inne akty przemocy miały miejsce w nocy w Peszawarze. Najpierw nastąpił samobójczy zamach na policyjny punkt kontrolny, w którym zginął jeden policjant, a kilkunastu innych zostało rannych. Następnie ostrzelano dom generała Masuda Aslama, dowódcy ofensywy przeciwko talibom prowadzonej przez armię pakistańską w dolinie Swat.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.