Trzeci etap wyścigu kolarskiego Tour de Pologne poprowadzi we wtorek z Zawiercia do Katowic. Trasa liczy 166 km i jest wymarzona dla sprinterów, którzy między sobą powinni stoczyć walkę o zwycięstwo.
Po drodze do zdobycia będą sekundy bonifikaty na trzech lotnych finiszach - w Piekarach Śląskich (72 km), Chorzowie (92 km) i Siemianowicach Śląskich (102 km), oraz punkty do klasyfikacji górskiej na rundach w Katowicach (135 i 160 km).
Finisz na prowadzącej lekko w dół Alei Wojciecha Korfantego przy katowickim Spodku jest bardzo szybki. W ubiegłym roku Belg Jonas van Genechten pobił tu rekord prędkości w Tour de Pologne - 80,8 km/h.
W 2011 roku w tym samym miejscu triumfował obecny lider wyścigu Marcel Kittel. Niemiec ma w dorobku w sumie pięć etapowych sukcesów w TdP, a w tegorocznej edycji zwyciężył w Warszawie i był drugi w Dąbrowie Górniczej. Sprinter ekipy Giant będzie też faworytem wtorkowego odcinka.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.