Nieprzypadkowo miejscem pierwszej wizyty zagranicznej prezydenta Dudy był Tallinn
Nieprzypadkowo miejscem pierwszej wizyty zagranicznej prezydenta Dudy był Tallinn
Jakub Szymczuk /FOTO GOść

W przeciągu historii

Brak komentarzy: 0

Ryszard Terlecki


GN 38/2015

publikacja 17.09.2015 00:15

Polska polityka zagraniczna ma szansę wrócić do idei bliskiej współpracy państw Europy Środkowej i Wschodniej. Klucz do tej polityki znajduje się na Ukrainie.


Pierwsza wizyta zagraniczna prezydenta Andrzeja Dudy w stolicy Estonii, a także bliska perspektywa miniszczytu NATO w Bukareszcie, w którym wezmą udział państwa uwolnione przed ćwierćwieczem z bloku sowieckiego – to ważne polityczne wskazówki na przyszłość. Polska polityka zagraniczna wraca na szlak zaniedbany i zarzucony przez rządy PO–PSL, szlak, który prowadzi od Bałkanów i państw Kaukazu po Skandynawię i kraje bałtyckie. To jest stary i wypróbowany szlak, który kiedyś wytyczał marszałek Piłsudski, którego mapę rozkładano na posiedzeniach polskiego rządu w Londynie podczas II wojny światowej, którego pamięć zachowała powojenna polska emigracja polityczna, na którym wreszcie efektowne sukcesy odnosił prezydent Lech Kaczyński.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama