- Około 30 osób zginęło w weekend w lawinie błotnej wywołanej ulewnymi deszczami w północnej Birmie. Lawina zmiotła z powierzchni ziemi wybudowane na kopalnianych hałdach domy - poinformowali w środę świadkowie.
Do wypadku doszło w pobliżu miasta Phakant, 1500 km na północ od Rangunu. Rejon ten jest znany z wydobycia rubinów i nefrytu.
Wiadomość o ofiarach została potwierdzona przez przedstawiciela władz z odległego o 80 km od Phakant miasta Mjitkina. Nie sprecyzował on jednak liczby ofiar. Urzędnik prosił o zachowanie anonimowości, ponieważ nie wolno mu kontaktować się z mediami.
Tego typu wypadki nie są rzadkością w sezonie deszczowym w tym rejonie Birmy, gdzie w zeszłym roku zginęło co najmniej 20 osób.
Wygrał w pierwszej turze. Do powtórzonych nie został dopuszczony.
Kulminacją jubileuszu będzie Uroczysta Msza Święta w Katedrze Wawelskiej zaplanowana na 6 kwietnia.
ISW: brak danych wywiadowczych z USA skutkuje pogorszeniem sytuacji Ukraińców w obwodzie kurskim.