Co najmniej 50 osób mogło utonąć w wyniku zderzenia drewnianego promu z holownikiem w delcie rzeki Irawadi w Birmie - poinformowały we wtorek władze. Na pokładzie promu było 176 osób.
Do zderzenia jednopokładowego promu "Nay Myo Tun Gyi" z holownikiem ciągnącym barkę doszło w niedzielę wieczorem. Dotychczas znaleziono 36 ciał. 16 osób wciąż uznaje się za zaginione.
"Jest bardzo mała szansa na odnalezienie zaginionych osób żywych. Większość z nich to kobiety i dzieci" - powiedział urzędnik z Basejn, stolicy regionu.
W marcu 2008 roku utonęło około 30 pielgrzymów podróżujących zatłoczoną łodzią w środkowej Birmie.
Żadne daty nie zostały ustalone, dlatego nie mogły być zmienione.
Putin od 2023 r. jest objęty nakazem aresztowania przez MTK.
"Minerałów będzie tyle, że nie będziecie wiedzieli co z nimi zrobić".