Według irackich biskupów sytuacja w tym kraju coraz bardziej się stabilizuje. Jednak istniejące podziały etniczne, religijne i polityczne wciąż utrudniają proces pokojowy i stanowią źródło problemów.
Według biskupa pomocniczego Bagdadu coraz większej rzeszy ludzi zależy na budowaniu wspólnej tożsamości Irakijczyków. Komentując ostatnie krwawe zamachy bp Shlemon Warduni zauważył, że nie brak „elementów obcych”, którym zależy na destabilizacji kraju. Jednak chaldejski arcybiskup Kirkuku, Louis Sako podkreśla, że ogólna atmosfera w kraju jest coraz spokojniejsza. Pewien dowód powrotu do normalności stanowi I Komunia św., którą przyjęło 10 lipca w Bagdadzie 19 dzieci. Podczas uroczystości modlono się o pokój w Iraku.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.