Jeśli zawierzy się Panu Bogu i przylgnie do Maryi, to można wygrać nawet ze służbami specjalnymi – mówi Wojciech Sumliński.
To był dziwny proces. Choć toczył się w kraju, gdzie kwitnie demokracja, jednemu z najbardziej znanych dziennikarzy śledczych postawiono absurdalne oskarżenia, próbowano wobec niego zastosować areszt wydobywczy (to potoczne określenie tymczasowego aresztowania, wielokrotnie przedłużanego w celu uzyskania od aresztowanego zeznań), dręczono bliskich, doprowadzono do próby samobójczej. A choć w sprawę były zaangażowane służby specjalne i najważniejsi politycy, nie wzbudzała ona większego zainteresowania głównych mediów. Nawet wówczas, gdy zeznania składał prezydent Bronisław Komorowski, transmisję na żywo z tego bezprecedensowego wydarzenia można było zobaczyć jedynie w TV Republika – i to zrealizowaną za pośrednictwem telefonu komórkowego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.