Jeśli zawierzy się Panu Bogu i przylgnie do Maryi, to można wygrać nawet ze służbami specjalnymi – mówi Wojciech Sumliński.
To był dziwny proces. Choć toczył się w kraju, gdzie kwitnie demokracja, jednemu z najbardziej znanych dziennikarzy śledczych postawiono absurdalne oskarżenia, próbowano wobec niego zastosować areszt wydobywczy (to potoczne określenie tymczasowego aresztowania, wielokrotnie przedłużanego w celu uzyskania od aresztowanego zeznań), dręczono bliskich, doprowadzono do próby samobójczej. A choć w sprawę były zaangażowane służby specjalne i najważniejsi politycy, nie wzbudzała ona większego zainteresowania głównych mediów. Nawet wówczas, gdy zeznania składał prezydent Bronisław Komorowski, transmisję na żywo z tego bezprecedensowego wydarzenia można było zobaczyć jedynie w TV Republika – i to zrealizowaną za pośrednictwem telefonu komórkowego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Promieniowanie jest mniejszą przyczyną chorób nowotworowych, niż się sądzi.
Następnym krokiem muszą być dalsze rozmowy z udziałem prezydenta Ukrainy.
Puin w przeszłości zbyt wiele razy kłamał - uważa MSZ Ukrainy.
... dotyczący jego rozmów z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem.
Zostało jeszcze kilka dużych problemów, które "nie do końca" zostały rozstrzygnięte.
Żołnierze zaprezentowali sprzęt wojskowy na wielu piknikach.
Omówiono uwolnienie 1,3 tys. więźniów oraz wizytę Władimira Putina na Alasce.